Głośno o szokujących słowach posła PO. Czy zatopią Trzaskowskiego? "Bezczelni są i zuchwali". Wnerwiony jest także elektorat Platformy. "Jełop"

Trzeba przyznać, że politycy Platformy Obywatelskiej nigdy nie przywiązywali większej uwagi do składanych obietnic wyborczych. Wystarczy przypomnieć rozmowę Radosława Sikorskiego z Jackiem Rostowskim, gdzie panowie szydzili z wyborców, którzy wierzą w spełnienie przez polityków składanych obietnic wyborczych. Ta mentalność wciąż jest żywa w politykach PO, czego najnowszym przykładem jest szokująca wypowiedź posła Platformy Przemysława Witka, która może pogrążyć Rafała Trzaskowskiego.

„Cóż szkodzi obiecać…”

Przypomnijmy, że Witek, który był gościem Polsat NEWS, odnosząc się do postulatów Sławomira Mentzena skierowanych do Karola Nawrockiego i Rafała Trzaskowskiego, powiedział: „cóż szkodzi obiecać?”. Te słowa odnosiły się konkretnie do postulatu dotyczącego deklaracji przyszłego prezydenta RP, że nie podpisze żadnej ustawy podwyższajacej podatki.

CZYTAJ WIĘCEJ: I tyle są warte obietnice Tuska i Trzaskowskiego! Poseł PO ze szczerością o deklaracji Mentzena: „Cóż szkodzi obiecać?”

„Bezczelni są i zuchwali”

O wypowiedzi posła, który do tej pory nie był zbyt znany, ale szybko się stał, choć zapewne nie liczył na popularność zdobytą w taki sposób, jest bardzo głośno w sieci. Stała się ona jednym z głównych tematów na platformie X. Odnieśli się do niej m.in. politycy PiS.

Cóż szkodzi obiecać? Bezczelni są i zuchwali

— napisał b. premier Mateusz Morawiecki.

Oni mówią prawdę tylko wtedy, gdy im się wymsknie. Nie dajcie się oszukać – oni nigdy się nie zmienią

— napisał Jacek Sasin, były szef MAP, dodając do swojego wpisu inne legendarne wypowiedzi polityków Platformy Obywatelskiej.

Skandal w Polsacie! Poseł PO Przemysław Witek o poparciu postulatów Mentzena: „Cóż szkodzi obiecać”. To nie gafa – to esencja PO: kłamać, by wygrać. Pogarda wobec wyborców w czystej postaci. Tak wygląda „wiarygodność” ekipy Trzaskowskiego

— napisała Marlena Maląg.

Czasami, jak się pomylą, to mówią prawdę…

— napisał europoseł Maciej Wąsik.

Platforma „cóż szkodzi obiecać” Obywatelska :) Przyzwyczaili się, że ludzi można okłamywać i teraz nawet nie kryją swoich prawdziwych intencji

— oceniła europosłanka Konfederacji Ewa Zajączkowska-Hernik.

„Na żyletki”, „każdy glos jest ważny”, analizy, miliony na kampanię, a na końcu okazuje się, że twoim kolegą z partii jest Przemysław Witek

— napisał dziennikarz Wirtualnej Polski Paweł Figurski.

I tak oto 37 milionów Polaków dowiedziało się, że jednym z ich reprezentantów jest niejaki Przemysław Witek

— skomentował słowa posła PO dziennikarz Maciej Bąk.

No nie mogę. Poseł Witek, który zarzucał personelowi, że „przeżera” całe pieniądze na ochronę zdrowia, a sam zajmuje 2 miejsce w kraju pod względem wyciągniętych pieniędzy na kilometrówkach, dziś mówi „cóż szkodzi obiecać”. Obrotowy kręgosłup moralny

— napisał jeden z użytkowników platformy X.

Zakłamana i gardząca ludźmi ekipa Tuska i Trzaskowskiego

— napisał Oskar Szafarowicz.

„A potem taki jełop…”

Wypowiedź Witka wzbudziła również wściekłość w elektoracie Platformy Obywatelskiej. Popularny w tym gronie użytkownik „ADAM” znany z uwielbienia dla Donalda Tuska nazwał posła PO „jełopem”.

Normalni ludzie niemający nic wspólnego z polityką poświęcają swój czas na X i poza siecią, żeby kandydat #KO wygrał wybory prezydenckie, a potem taki jełop przychodzi do programu publicystycznego i nas wszystkich kompromituje. Rzygać się chce!

— napisał Adam Abramczyk.

kk/X