TYLKO U NAS. Wygrana człowieka Tuska? Prof. Nowak ostrzega wyborców Mentzena, Zandberga i Brauna przed "władcą marionetek"

„I tura wyborów prezydenckich zdaje się pokazywać, że przyszłość polityki w Polsce reprezentują te nazwiska: Mentzen, Zandberg i Braun” – wskazuje prof. Andrzej Nowak w analizie dla portalu wPolityce.pl.

Prof. Andrzej Nowak komentuje wyniki I tury wyborów prezydenckich w Polsce. Po zliczeniu wyników ze wszystkich obwodów, Rafał Trzaskowski zdobył w I turze wyborów prezydenckich 31,6 proc. głosów, natomiast Karol Nawrocki - 29,54 proc.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Znamy ostateczne wyniki I tury wyborów prezydenckich! Trzaskowski prowadzi. Ponad 29,5 proc. Polaków zagłosowało na Nawrockiego

Kluczowe znaczenie dla wyniku w drugiej turze mogą mieć głosy wyborców Sławomira Mentzena (14,81 proc.), Adriana Zandberga (4,86 proc.) oraz Grzegorza Brauna (6,34 proc.). Na tę sprawę uwagę zwraca prof. Andrzej Nowak.

I tura wyborów prezydenckich zdaje się pokazywać, że przyszłość polityki w Polsce reprezentują te nazwiska: Mentzen, Zandberg i Braun. Ten ostatni może w swoim stylu zażartować, że taki akurat zestaw nazwisk jest jakby żywcem wzięty z Knesetu, albo z Bundesratu. Ale nie ma co żartować

– przekonuje historyk.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: RELACJA. PKW policzyła już wszystkie głosy! Są ostateczne wyniki wyborów! Trzaskowski i Nawrocki idą do II tury

Delegalizacja „faszystów” i zniszczenie lewicowej alternatywy

Zdaniem prof. Nowaka, ewentualne zwycięstwo Rafała Trzaskowskiego, który jest zastępcą Donalda Tuska w Platformie Obywatelskiej, to fatalna wiadomość dla zwolenników tak Sławomira Mentzena i Grzegorza Brauna, jaki i tych Polaków, którzy wybrali Adriana Zandberga.

Wyborcy idący w najlepszej wierze za wymienionymi kandydatami powinni rozważyć poważnie ten scenariusz: jeśli w drugiej turze wygra Tusk (jego marionetka), to żadnej przyszłości politycznej mieć nie będą. Władca marionetek zdelegalizuje „faszystów” z Konfederacji i z ruchu Grzegorza Brauna, zniszczy także lewicową alternatywę dla swojej władzy. Wyborów parlamentarnych w roku 2027 nie będzie – chyba, że w takiej sprawdzonej formule jak te z roku 1947

– twierdzi prof. Andrzej Nowak.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: TYLKO U NAS. Mocna opinia prof. Zybertowicza po I turze wyborów: „Około 40 procent głosujących wypisało się z polskości”

mly/wPolityce.pl