Kulisy debaty w neo-TVP. Uwagę zwraca jeden szczegół dotyczący Trzaskowskiego. "Niesamowity jest ten zbieg okoliczności"

Krzysztof Stanowski opublikował na platformie X szczegóły debaty organizowanej przez neo-TVP, które dotyczą m.in. tego, jakie miejsce zajmie każdy z kandydatów oraz kolejność, w której będą mieli swoje wypowiedzi. Okazuje się, że prowadzenie debaty przez Dorotę Wysocką-Schnepf jest dopiero początkiem skandalu związanego z organizacją debaty.

CZYTAJ WIĘCEJ: Farsa! Wysocka-Schnepf poprowadzi debatę w neo-TVP mimo sprzeciwu sztabów kandydatów. Wicerzecznik PiS: „To będzie hucpa i kabaret”

Z rozpiski opublikowanej przez Stanowskiego dowiadujemy się, że debata ma mieć 5 rund. 2 pierwsze rundy to pytania od dziennikarzy, następne 2 rundy to pytania wzajemne, a ostatnia runda, to tzw. swobodna wypowiedź. Kolejność wypowiedzi poszczególnych kandydatów była losowana i tak się „szczęśliwie” złożyło, że Rafał Trzaskowski zarówno w tzw. pytaniach wzajemnych i swobodnej wypowiedzi będzie zabierał głos jako ostatni. Tak się wylosowało…

Na ten rzekomy „zbieg okoliczności”, oczywiste szczęście, które uśmiechnęło się do prezydenta Warszawy, nie umknęła uwadze użytkowników platformy X.

Zapytaliśmy Groka. Rachunek prawdopodobieństwa przy takim ułożeniu 3 ostatnich pytań w jutrzejszej debacie dla Trzaskowskiego to szansa: 0.0455%. Niesamowity szczęściarz.

Podobny wynik daje zbadanie szansy na to, że  przypadkowy gołąb zasłoni jedną łapką czujnik na skrzyżowaniu w Warszawie i przestaną się zmieniać światła w godzinach szczytu (serio!).

Ciekawe, natomiast, jaki związek jest pomiędzy wynikiem kolejności pytań w debacie a tym, że obecnym szefem TVP, jest dotychczasowy wiceprezes warszawskich zakładów autobusowych u Trzaskowskiego - pan Tomasz Sygut

— skomentował wyniki „losowania” Jacek Sasin.

Rafał Trzaskowski trzy razy ostatni w debacie TVP, w tym w pytaniach i zamknięciu debaty. Już Napoleon uważał, że szczęście jest istotne i należy stawiać na szczęśliwców. Brawo!

— napisał Patryk Słowik z Wirtualnej Polski.

Trzaskowski miał niesamowitego farta. Zakładamy, że każda z tych rund losowana jest osobno, losowo i niezależnie, a w każdej bierze udział 13 kandydatów (numerki od 1 do 13). Prawdopodobieństwo, że jedna osoba wylosuje numer 13 trzy razy z rzędu to: ok. 0,0455 proc. Trafienie trzy razy z rzędu numer 13 (w tym losowaniu) jest około 6367 razy bardziej prawdopodobne niż szansa trafienia „szóstki” w Lotto. Ale bardziej prawdopodobne (wg chataGPT) jest spotkanie swojego sobowtóra

— napisał z kolei Wojciech Mucha.

Szkoda, że Trzaskowski nie jest starszy. Za komuny grałby razem z Wałęsą w Totolotka i ciągle by obaj wygrywali! Bo jakżeby inaczej przy takim niezwykłym szczęściu do losowań!

— zażartował pisarz Jacek Piekara.

Absolutnie wszystko będzie tak wyglądać, gdy debatę organizuje TVP Czysta Woda. Był już taki konkurs, organizowany przez Ratusz, do wygrania samochód i kto wygrał po losowaniu?

— napisała Alina Petrowa.

Rafał Trzaskowski ostatni ze swobodną wypowiedzią. Niesamowity jest ten zbieg okoliczności

— ironizował Patryk Spaliński.

Ile jeszcze trzeba kpin z zasad i inteligencji obywateli, żeby sztaby w końcu ogłosiły bojkot tej “debaty”? Miała być czysta woda, a jest szambo 🚽

— ocenił Maciej Wilk.

kk/X