Matecki pokazuje swoje "pierwsze spotkanie z Szymonem Hołownią". Na czym przyłapał kandydata? "Uczciwy chłopak z tego prezentera TVN?"

Poseł PiS Dariusz Matecki pokazał w sieci nagranie, przedstawiające jego pierwsze spotkanie z Szymonem Hołownią - kandydatem na prezydenta 5 lat temu, podobnie jak i teraz. Na czym przyłapał obecnego marszałka Sejmu? „Jak je oceniacie? Uczciwy chłopak z tego prezentera TVN?” - spytał ironicznie Matecki.

Na nagraniu, które - jak można zauważyć - przedstawia scenę sprzed pięciu lat, gdy wówczas w 2020 roku Szymon Hołownia również startował w wyścigu prezydenckim, widzimy jak były dziennikarz TVN rozdaje na jednym ze kampanijnych spotkań swoje materiały wyborcze. Wśród nich była broszura „Nowy Prezydent. Wizja i konkrety prezydentury”.

Ciekawe jest to, na czym przyłapał kandydata.

Panie Szymonie, gdzie tu jest informacja o sfinansowaniu przez komitet wyborczy? Panie Szymonie, informacja o sfinansowaniu przez komitet wyborczy, gdzie tutaj jest?

— zapytał Matecki Hołownię.

Mamy takie pieczątki, które jeszcze nie zostały wbite widocznie, ale to będzie wbite

— odparł kandydat.

Ale to musi być chyba wbite, bo to jest jednak materiał wyborczy

— przypomniał były szceciński radny.

Myślę, że powinien pan się zgłosić z tym pytaniem do naszego sztabu wyborczego i w oficjalnym trybie wyda panu odpowiedź na ten temat, bo ja widziałem w Zielonej Górze i w Poznaniu, tutaj widocznie jeszcze nie podstemplowali tego

— stwierdził Hołownia, chcąc wyraźnie zbyć Mateckiego.

A są takie pieczątki tutaj?

— dopytywał Matecki.

Wydaje mi się, że powinny być

— odparł Hołownia, lecz Matecki dopytał, czy można taką zobaczyć.

Prosiłbym pana, żeby skontaktował się pan w tej sprawie ze sztabem wyborczym. Ja jako kandydat naprawdę nie jestem w stanie kontrolować wszystkich organizacyjnych procesów

— stwierdził kandydat, uciekając od problemu.

Ale to jest pana program

— przypomniał Matecki.

Tak, ale proszę skontaktować się z moimi współpracownikami

— zakończył Hołownia.

Matecki, publikując to archiwalne nagranie, spytał:

Moje pierwsze spotkanie z Szymonem Hołownią. Jak je oceniacie? Uczciwy chłopak z tego prezentera TVN?

Później poseł PiS dodał:

Żeby było jasne, tych „pieczątek” nigdy nie zobaczyłem. Sztab nigdy nie odpowiedział. Jeśli cały mainstream rzucał się za banery drukowane przez firmę w garażu, to dlaczego nie komentują ewidentnego naruszenia prawa wyborczego przez sztab Hołowni? Taki program powinien być od razu drukowany z oznaczeniem komitetu. Jak widać już początki Szymona Hołowni w polityce były pełne wątpliwości.

Przypomnijmy, że dzisiaj marszałek Hołownia próbuje atakować Karola Nawrockiego, chcąc zgrywać moralnego szeryfa. Ciekawie więc było „wrócić” do tej scenki z 2020 roku, nieprawdaż?

CZYTAJ TAKŻE: To trzeba zobaczyć! Tak Nawrocki wypunktował pytanie Hołowni: „Można cały czas zostać klaunem polskiej polityki”

olnk/X