Od dłuższego czasu widzimy realizację przez Donalda Tuska złożonej przez Sławomira Nitrasa obietnicy dotyczącej opiłowywania katolików z „ich przywilejów”. Z drugiej strony mamy wspólne kolędowanie rządu czy też świąteczne nawrócenie kandydata Platformy Obywatelskiej na urząd Prezydenta RP - mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Tomasz Zieliński, poseł Prawa i Sprawiedliwości.

Głęboką hipokryzję widać szczególnie u Rafała Trzaskowskiego, który jako Prezydent Warszawy dokonał prawdziwej rewolucji w podejściu do religii wraz z otrzymaniem nominacji w wyborach na Prezydenta RP. Taka prozaiczna rzecz jak kartki świąteczne w poprzednich latach przygotowywane przez warszawski ratusz, były krytykowane nawet przez koalicjantów PO. Trudno tam dostrzec symbole chrześcijańskie, a na plakacie „świątecznym” w 2021 roku zamieszczono 8 gwiazdek, nawiązując do haniebnej kampanii przeciwko Prawu i Sprawiedliwości. Pół roku temu Rafał Trzaskowski podpisał zarządzenie w sprawie Standardów równego traktowania w Urzędzie m.st. Warszawy gdzie jasno wprowadził zakaz eksponowania symboli religijnych, w tym oczywiście krzyży.

Kiedy Rafał Trzaskowski spotyka się z powszechną krytyką swoich decyzji próbuje się z nich rakiem wycofywać, tylko, że za słowami nie idą konkretne decyzje

— podkreśla Zieliński.

Tak było w przypadku zakazu wieszania krzyży. Trzaskowski przestraszył się opinii publicznej i w listopadzie tego roku zaczął opowiadać, że zakaz dotyczy tylko nowo otwartych przestrzeni publicznych. To jest wierutnym kłamstwem ponieważ w zarządzeniu z 8 maja nie ma o tym ani słowa. Za to dzisiaj mamy „nowego” nawróconego prezydenta Trzaskowskiego, który pomaga pakować na bazarze choinki i składa nam piękne życzenia świąteczne.

W Wigilię Donald Tusk zaserwował społeczeństwu odśpiewanie z całym rządem jednej zwrotki kolędy i złożenie życzeń. To fałszywy, świąteczny wizerunek rządzących. Przecież tę kolędę śpiewa m.in. Barbara Nowacka Minister Edukacji jawnie walczącą z religią w szkole, wprowadzająca pod przykrywką Edukacji Zdrowotnej seksualizację dzieci bez zgody i kontroli rodziców. Śpiewa również minister Katarzyna Kotula dążąca do liberalizacji aborcji co jest sprzeczne z nauką Kościoła, śpiewa także Adam Bodnar, który ma dużo na sumieniu. Ostatnio nawet Rzecznik Praw Obywatelskich surowo ocenił działania bodnarowców wobec księdza Michała Olszewskiego. Do tego należy dodać systemową walkę z Kościołem poprzez m.in. blokowanie kont księży Sercanów, wejście CBA do fundacji Ojca Tadeusza Rydzyka czy ostatnio nalot bodnarowców na klasztor dominikanów w Lublinie w celu rzekomego poszukiwania tam posła Romanowskiego

— mówi.

Nie dajmy się nabrać ani na nawróconego Prezydenta Warszawy ani na kolędujący rząd. To wszystko jest pozorne i fałszywe, a cel jest jeden, wygranie wyborów prezydenckich. Kiedy obecna koalicja, nie daj Boże, wygrałaby Prezydenta wtedy nastąpi prawdziwe przyśpieszenie w demontażu demokracji w Polsce przy aprobacie i poklasku lewackiej Europy. Wtedy nie będą im już potrzebne żadne pozory w udawaniu pobożności

— uważa Zieliński.

kk