Trzeba było wysłać Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego do koordynatora projektów fundacji „Profeto”, by prokuratorzy Bodnara znaleźli dokument, który prawdopodobnie sami zgubili! Redakcji wPolityce.pl wystarczyło kilka godzin, by ustalić, że dziennik budowy ośrodka dla ofiar przemocy, który stawiał ksiądz Michał Olszewski, znajduje się w kątach prokuratury. Czy ktoś celowo go „zgubił”?

CZYTAJ TAKŻE:NASZ NEWS. Kolejny blamaż. ABW szuka dziennika budowy ośrodka ks. Olszewskiego i to już po zamknięciu śledztwa!

Przypomnijmy, wczoraj ujawniliśmy, że funkcjonariusze ABW przeszukiwali mieszkanie i samochód koordynatora projektów fundacji „Profeto”, na której czele stał ksiądz Michał Olszewski. Kipisz przeprowadzony przez służby, na polecenie prokuratury, był kompromitacją, ale okazuje się, że bodnarowców bez trudu można skompromitować bardziej. Naszej redakcji zajęło zaledwie kilka godzin, by ustalić, że dziennik budowy ośrodka „Profeto” znajduje się w aktach śledztwa! Został on zabezpieczony już w dniu zatrzymania, czyli na początkowym etapie postępowania.

Bałagan i panika. To jest skandaliczna sytuacja, do której nigdy nie powinno dojść. Czy oni naprawdę nie wiedzą co jest w aktach? Poszukiwania tak ważnego dowodu w sprawie, który w rzeczywistości znajdował się w aktach?

— pyta jeden z dziennikarzy.

Wczoraj, w sprawie „zaginionego” dziennika budowy wypowiedział się także mec. Krzysztof Wąsowski, w rozmowie z portalem wPolityce.pl

Skandal niebywały! Wygląda to na instrumentalne traktowanie ABW przez prokuratora. Trudno odnieść wrażenie, że cała ta akcja ma służyć jedynie dalszemu zastraszaniu Fundacji Profeto i innych beneficjentów Funduszu Sprawiedliwości

– mówił w rozmowie z portalem wPolityce.pl, mec. Krzysztof Wąsowski, obrońca księdza Michała Olszewskiego.

Najdelikatniej mówiąc, zdziwienie budzi fakt, że po ogłoszeniu o zamknięciu śledztwa prokurator zorientował się, że brakuje mu istotnych dowodów (albo te które zebrał okazały się „mało istotne”) i „na szybko” prowadzi poszukiwania materiału dowodowego

– podkreślał mec. Wąsowski w rozmowie z naszym portalem.

Miejmy nadzieję, że Prokuratura Krajowa, która już kilkanaście razy skompromitowała się różnymi działaniami ws. śledztwa dotyczącego ks. Olszewskiego, zrobi porządek w swoich szeregach. Dziś ten bałagan bardzo źle świadczy o sytuacji w tej instytucji.

WB