Wewnętrzna walka? Sikorski wbija szpilę Trzaskowskiemu: Nie zawsze w Warszawie wszyscy rozumieją, jak myśli reszta Polski

Kto będzie kandydatem Platformy Obywatelskiej na prezydenta RP? Radosław Sikorski odniósł się do sprawy na antenie Polsatu News. Jego słowa można odczytywać jako szpilkę wbitą jego partyjnemu konkurentowi do nominacji. Czy doczekamy się odpowiedzi ze strony Rafała Trzaskowskiego?

Sikorski pytany był o słowa Marcina Kierwińskiego, który przekonywał, że decyzja ws. nazwiska kandydata startującego pod szyldem partii Donalda Tuska nie została jeszcze podjęta.

W odpowiedzi szef MSZ zwrócił uwagę na… Warszawę.

To powinna być osoba, która rozumie wrażliwość i liberalną, i konserwatywną. A nie zawsze w Warszawie wszyscy rozumieją, jak myśli reszta Polski

– odparł.

Dopytywany o to, czy on sam planuje walczyć o partyjną nominację w tych wyborach, stwierdził:

Czytam o tym w mediach, więc to musi być prawda.

Druga tura

Kontynuując temat wyborów prezydenckich, Radosław Sikorski zaatakował… Andrzeja Dudę oraz prezes Julię Przyłębską.

Musimy mieć pewność, że w drugiej turze nasz kandydat wygra. To rzecz najważniejsza po to, by zacząć realizować nasze obietnice wyborcze. Bo obecny pan prezydent przeszkadza rządowi, złośliwe wysyłając ustawy do trybunału pani magister Przyłębskiej, czy to wetując, czy blokując nominacje chociażby ambasadorskie

– stwierdził.

mly/polsatnews.pl