Zbigniew Ziobro, były minister sprawiedliwości, stawił się w Prokuraturze Okręgowej w Sieradzu, gdzie został przesłuchany w charakterze świadka. Sprawa dotyczy okoliczności przebiegu przeszukań w miejscu zamieszkania polityka i jego małżonki Patrycji Koteckiej-Ziobro. Walczący z chorobą nowotworową były minister oraz jego żona mają status pokrzywdzonych.

O zeznaniach Ziobry w sieradzkiej prokuraturze napisał dziś portal Onet.

Do przesłuchania doszło 15 października

Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Sieradzu prok. Jolanta Szkilnik poinformowała PAP, że ten referat został wyznaczony do prowadzenia postępowania w sprawie okoliczności przebiegu przeszukań w miejscu zamieszkania małżonków Ziobro.

W sprawie małżonkowie mają status pokrzywdzonych. Zbigniew Ziobro został przesłuchany w charakterze świadka we wskazanej sprawie w dniu 15 października 2024 roku

— przekazała.

Dzień wcześniej, w poniedziałek 14 października, Ziobro nie stawił się przed sejmową komisją śledczą ds. Pegasusa i nie usprawiedliwił nieobecności. Przesłuchanie to było zaplanowane po uzyskaniu przez komisję opinii biegłego, który ocenił, że stan zdrowia Ziobry pozwala mu na zeznawanie przed komisją.

W związku nieobecnością b. szefa MS komisja zdecydowała, że zwróci się do sądu o ukaranie go; kolejny termin przesłuchania wyznaczony został na 4 listopada. Ziobro był wcześniej dwukrotnie wzywany, by zeznawać przed komisją śledczą ds. Pegasusa, usprawiedliwiał wówczas swoją nieobecność na przesłuchaniu przekazując zaświadczenie wystawione przez lekarza sądowego.

Opinia na zamówienie?

Opinia biegłego, na którą powoływała się komisja śledcza, uzasadniając kolejne wezwanie byłego ministra, budzi wiele wątpliwości.

Kiedy usłyszeliśmy o przygotowaniu przez biegłych opinii stwierdzającej, iż min. Ziobro może być przesłuchany przez komisję, to przyjęliśmy, że ktoś rzeczywiście przeprowadził badania. Wiele godzin później dowidzieliśmy się, że nikt min. Zbiory jednak nie badał. Wzięto dokumentacje z kilku ośrodków medycznych, po  czym biegły stwierdził, że może on zostać przesłuchany. To sytuacja całkowicie nieakceptowalna

— podkreślił w rozmowie z portalem wPolityce.pl Michał Wójcik, wiceprzewodniczący Prawa i Sprawiedliwości.

Badanie się nie odbyło tak jak napisałem wczoraj. Nikt nawet nie próbował się w tej sprawie ze mną skontaktować. Jest to rzecz zaskakująca, żeby wyrażać opinię na temat stanu zdrowia człowieka w ważnej sprawie bez próby badania, a nawet rozmowy

— mówił z kolei Telewizji wPolsce24 sam Zbigniew Ziobro.

W mojej ocenie, opinia biegłego jest fundamentalnie zawalona. Do opinii publicznej przedostała się informacja, że pani biegła wydała ją tylko w oparciu o dokumentację z leczenia Zbigniewa Ziobro w Polsce. Wszyscy wiemy, że on leczy się i przechodzi rehabilitację za granicą. Jak można uznać taką opinię za pełną i wartościową? Wszyscy wiemy, że ta opinia nie była oparta o pełny materiał źródłowy. To jest opinia robiona na zamówienie i w przypadku posła Marcina Romanowskiego było podobnie. Liczę na to, że ludzie, którzy takie opinie sporządzają, poniosą odpowiedzialność

— podkreślał w rozmowie z Telewizją wPolsce24 mecenas dr Michał Skwarzyński, jeden z obrońców ks. Michała Olszewskiego.

CZYTAJ WIĘCEJ:

-TYLKO U NAS. Zbigniew Ziobro: Zostałem zmuszony do upublicznienia faktu, że jestem chory. Chodzi o to, aby igrzyska zrobić moim kosztem

-TYLKO U NAS. Wójcik: Orzeczenie TK mówi, że dalsze prace komisji ds. Pegasusa są nielegalne. Ja na jej posiedzeniu bym się nie pojawił

-TYLKO U NAS. Skwarzyński: Komisja ds. Pegasusa mocą swoją dokonała cudu medycznego ws. Ziobry? Opinia biegłego wydana na zamówienie

Choroba ministra Ziobry

Ziobro - który jesienią ub. r. wycofał się z działalności publicznej w związku z chorobą nowotworową - w poniedziałek rano zamieścił wpis na platformie X, w którym zarzucił, że gdy zachorował, Donald Tusk wypuścił hejterów, którzy mieli kłamać, że wymyślił chorobę, bo boi się komisji śledczej.

Były szef MS zarzuca także rządzącym, że sprokurowali opinię biegłego i „szerzą kłamstwo”, że od dawna jest zdrowy. Do wpisu Ziobro dołączył zdjęcia z operacji i obrazujące konsekwencje leczenia, któremu został poddany.

Nie ma cywilizowanego państwa, w którym premier na swoich politycznych przeciwników zlecał tak barbarzyńskie nagonki

— podkreślił Zbigniew Ziobro.

26 marca 2024 służby wkroczyły do domu byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. Czynności trwały prawie całą dobę. Polityk był wówczas krótko po operacji i przerwał terapię, aby zabrać głos w sprawie przeszukań.

CZYTAJ TAKŻE:

-Ziobro ujawnia drastyczne szczegóły swojej operacji! Zwrócił się do Tuska: Niech wszyscy zobaczą, jakim jesteś obłudnym i mściwym oszustem

-PILNE! Zbigniew Ziobro komentuje sprawę wejścia służb do jego domu: „Polityczne zamówienie Donalda Tuska i pana Bodnara”

aja/wPolityce.p, wPolsce24, PAP