„Rządzący manipulują opinią publiczną, posługując się ogólnikami dotyczącymi rozwoju Polski” - mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl europoseł Tobiasz Bocheński. Polityk Prawa i Sprawiedliwości cieszy się, że prezydent Andrzej Duda w tak zdecydowany sposób domagał się od rządzących realizowania polityki rozwoju Polski. „Dobrze się stało, że prezydent przypomniał, jakie jest miejsce premiera w ustroju Rzeczpospolitej” - stwierdził były wojewoda łódzki.

Prezydent wygłosił w Sejmie orędzie, podczas którego ostro skrytykował m.in. zapowiadaną przez rząd strategię migracyjną, zaniechanie strategicznych inwestycji prorozwojowych, krytyczną sytuację budżetu i spółek skarbu państwa, obniżenie prestiżu polskiej dyplomacji oraz „stygmatyzowanie sędziów”.

Orędzie prezydenta było bardzo ciekawe, wyważone i opisujące istotne dla Polaków fakty. Prezydent dotknął wszystkich najistotniejszych kwestii dla rozwoju i bezpieczeństwa Polski. Mówił o zbrojeniach, problemie nielegalnej migracji, zagadnieniach geopolitycznych oraz znaczeniu Centralnego Portu Komunikacyjnego. Prezydent wystąpił ze stanowczym głosem w kwestiach fundamentalnych dla przyszłości narodu i państwa

— mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl europoseł Tobiasz Bocheński z PiS.

CZYTAJ TAKŻE: TYLKO U NAS. Czarnek: Tusk wyszedł oszołomiony i gadał głupoty. Niczym bokser, który dostał atomowego prawego sierpowego od prezydenta

Gdzie jest miejsce premiera…

Można odnieść wrażenie, że koalicja Donalda Tuska unika podsumowań dotyczących mijającego roku od wygranych wyborów w 2015 r. W ocenie europosła Bocheńskiego, zamiast rzeczowego podsumowania sprawowanych rządów, koalicja Donalda Tuska nagłaśnia tematy zastępcze.

Rządzący manipulują opinią publiczną, posługując się ogólnikami dotyczącymi rozwoju Polski. Nie realizują ważnych projektów, co widzimy po agendzie rządu, której brakuje dynamizmu i rozwoju. Wystarczy spojrzeć na rozgrzebany projekt Centralnego Portu Komunikacyjnego. Cieszę się bardzo, że prezydent jako przedstawiciel obozu demokratycznego, który zdobył jednak najwięcej głosów wyborców, zabrał głos w tak kategoryczny i ostry sposób domagając się realizacji polityki rozwoju Polski

— mówi nam były wojewoda mazowiecki.

Prezydent jest nieustannie i bardzo ostro atakowany przez obóz władzy. Dobrze się stało, że prezydent przypomniał, jakie jest miejsce premiera w ustroju Rzeczpospolitej. Wszyscy widzimy jak rządzący łamią ustawy i konstytucję. To prowadzi nas na krawędź bardzo poważnego zamieszania prawnego. To prowadzi do kompletnej anarchii gdzie rządzić będzie silniejszy a nie ten kto ma rację

— podsumowuje prezydenckie orędzie polityk Prawa i Sprawiedliwości.

CZYTAJ TAKŻE: RELACJA. Orędzie prezydenta Dudy. „Cieszę się, że rząd Tuska nareszcie dołączył do obrońców granicy Rzeczypospolitej. Lepiej późno niż wcale”

koal