W południe odbyła się konwencja Koalicji Obywatelskiej, która połączona była z Radą Krajową Platformy Obywatelskiej. Premier Donald Tusk, który wystąpił jako pierwszy, przedstawił plan strategii migracyjnej dla Polski. Po szefie PO wystąpili m.in. Rafał Trzaskowski i Radosław Sikorskich, o których mówi się, że są najpoważniejszymi kandydatami na kandydatów w wyborach prezydenckich z ramienia Platformy. Na kogo postawi Tusk? Dziennikarze, który byli obecni na konwencji, zwrócili uwagę na ciekawą sytuację.

CZYTAJ WIĘCEJ:

- Tusk zapewnia: „Nie wycofujemy się z żadnego zobowiązania”. A 100 obietnic na 100 dni? Było także o tzw. składce zdrowotnej

- Tusk przedstawił zarysy polityki migracyjnej dla Polski. Zamiast konkretów absurdalne zarzuty wobec PiS: Zrobili wiele złego

Red. Maciej Kluczka z TOK FM napisał na platformie X, że to do szefa MSZ była największa kolejka w celu zrobienia sobie zdjęcia z ministrem. Dodał również, że to przemówienie Sikorskiego zebrało większe oklaski niż wystąpienie prezydenta Warszawy.

Po konwencji @KO_Obywatelska najdłuższa kolejka do zdjęcia (oczywiście oprócz tej do  @donaldtusk) ustawiła się do ministra @sikorskiradek. Dało się również odczuć, że wystąpienie szefa MSZ wzbudziło więcej oklasków niż przemówienie @trzaskowski_

— czytamy.

Z kolei dziennikarz Wirtualnej Polski Michał Wróblewski napisał, że po wystąpieniu Tuska część działaczy wyszła zrobić sobie przerwę. Przypomnijmy, że po liderze PO swoje wystąpienie miał Trzaskowski.

Dało się również zauważyć, że część działaczy KO zrobiła sobie przerwę i zaczęła wychodzić z sali, gdy po Donaldzie Tusku zaczął przemawiać prezydent Warszawy. Niemniej to Rafał Trzaskowski jest niezmiennie faworytem do startu w wyborach prezydenckich. Ostatecznie liczy się zdanie wyborców

— podkreślił.

kk/X