Mamy realne wątpliwości co do sytuacji finansowej w NFZ - powiedział poseł Prawa i Sprawiedliwości Janusz Cieszyński na posiedzeniu sejmowej Komisji Zdrowia. Dodał, że posłowie chcieli uzyskać informację, czy w najbliższych miesiącach pacjenci będą mieli ograniczony dostęp do świadczeń.
Posiedzenie Komisji Zdrowia zostało zwołane na wniosek grupy posłów PiS i dotyczyło „Rozpatrzenia informacji Ministra Zdrowia na temat aktualnej sytuacji finansowej Narodowego Funduszu Zdrowia i możliwościach opłacenia nadwykonań w 2024 roku”.
W posiedzeniu udział wzięli m.in. wiceminister zdrowia Marek Kos i wiceprezes NFZ Jakub Szulc.
Mamy realne wątpliwości co do sytuacji finansowej w NFZ
— powiedział Janusz Cieszyński na posiedzeniu sejmowej Komisji Zdrowia.
Dodał, że posłowie chcą uzyskać informację, czy w najbliższych miesiącach pacjenci będą mieli ograniczony dostęp do świadczeń.
Wątpliwości co do sytuacji finansowej NFZ
Cieszyński powiedział, że do parlamentarzystów dzwonią zaniepokojeni pacjenci, którzy pytają, czy prawdą jest, że sytuacja finansowa NFZ może przełożyć się na dostęp do świadczeń.
Podkreślił, że posłowie chcieliby wiedzieć, w ilu miejscach są problemy z opłacaniem świadczeń i czy zagrożone jest opłacanie nadwykonań za III kwartał 2024 r. Cieszyński zaznaczył, że docierają do posłów informacje z mazowieckiego oddziału NFZ, że w 2024 r. brakuje 2 mld zł.
Nie wiadomo, czy ktoś to (tę informację ) sufluje, czy nie”
— dodał.
Poseł PiS zaznaczył, że z rozmów z dyrektorami szpitali wynika, że największym wyzwaniem jest zapewnienie odpowiedniej obsady lekarzy, co przekłada się na brak prawidłowej wyceny świadczeń. Cieszyński poinformował, że w ramach kontroli poselskiej otrzymał informacje z porodówek w województwie warmińsko-mazurskim, z których wynika, że przynoszą one straty na jednym porodzie od 3 do 18 tys. zł.
Zwiększony plan finansowy -
Wiceprezes NFZ Jakub Szulc powiedział na sejmowej Komisji Zdrowia, że aby zrealizować płatności za świadczenia w 2024 r., konieczne było zwiększenie planu finansowego o 21 mld zł. Z tej puli NFZ zapłacił m.in. za nadwykonania z 2023 r. i z I kwartału 2024 r.
Szulc podkreślił, że oddziały wojewódzkie NFZ nie mogą dysponować finansami niezgodnie z ustawą o świadczeniach zdrowotnych finansowanych ze środków publicznych, a kwoty maksymalne zobowiązań nie mogą przekraczać planu finansowego NFZ.
Poinformował, że plan finansowy NFZ na 2024 r. przewidywał 157,5 mld zł na pokrycie kosztów świadczeń opieki zdrowotnej. Dodał, że było to więcej o 1 mld 300 mln zł w stosunku do realizacji planu finansowego w 2023 r.
Zaznaczył, że aby zrealizować płatności za świadczenia w 2024 r., konieczne było zwiększenie planu o 21 mld zł. Szulc wyjaśnił, że m.in. niedoszacowane były nakłady na bezpłatne leki dla seniorów i dzieci.
Poinformował, że z dodatkowej puli 21 mld zł zostały sfinansowane nadwykonania nielimitowe za I kwartał 2024 r. w kwocie 2,7 mld zł, a także nadwykonania za 2023 r. w kwocie 2,2 mld zł. Szulc podkreślił, że największy wpływ po stronie kosztowej miała realizacja rekomendacji Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji (AOTMiT) z 2023 r. i 2024 r. dotyczących zmiany wyceny świadczeń, w której ujęto wpływ tzw. ustawy o minimalnych wynagrodzeniach w ochronie zdrowia, w obu przypadkach było to ok. 7,9 mld zł.
Powiedział, że pieniądze na pokrycie kosztów pochodziły z rozwiązania części Funduszu Zapasowego NFZ w kwocie 9 mld 415 mln zł, zwiększenia wpływów ze składki zdrowotnej - 5,4 mld zł, zwiększenia dotacji z budżetu państwa - 2,7 mld zł, przekazania i zbycia obligacji - 3,1 mld zł i z funduszy pomocy - 570 mln zł.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
— Dramatyczna sytuacja w ochronie zdrowia. NFZ nie płaci, samorządy zamykają oddziały szpitalne
md/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/708267-cieszynski-pyta-o-nfz-mamy-realne-watpliwosci