W Kielcach prezydent Andrzej Duda podkreślał, że na targach prezentowana jest „potężna polska oferta, zarówno Polskiej Grupy Zbrojeniowej, jak i polskich firm sektora prywatnego”. Jak dodał, „rozwój tych targów wskazuje na zapotrzebowanie”.

Mieliśmy dziesięciolecia pokoju, ale teraz niestety wielka wojna, największa od czasów II wojny światowej dotyka kontynent europejski i trzeba być gotowym do tego, by móc potencjalnie odeprzeć atak

— powiedział Andrzej Duda.

„Coraz więcej wydajemy na obronność”

Przede wszystkim robi się to po to, by nie zostać zaatakowanym. Dokładnie to dzisiaj robimy my jako Polska, dlatego coraz więcej wydajemy na obronność, dlatego tegoroczny budżet to już było 4,2 PKB na obronność. Przyszłoroczny budżet, jak słyszeliśmy dzisiaj od pana wicepremiera, ministra obrony narodowej, planowane jest 4,7 proc. naszego PKB na obronność, więc prawie 200 miliardów zostanie wydane na obronność w następnym budżecie

— wskazał prezydent.

Podpisujemy kolejne kontrakty, co jest bardzo ważne nie tylko na zakup sprzętu ze Stanów Zjednoczonych, nie tylko na zakup sprzętu z Korei Południowej, nie tylko śmigłowce szturmowe Apache, ale także nasz rodzimy sprzęt jak choćby ten lekki transporter opancerzony Kleszcz

— zaznaczył Andrzej Duda.

Projekt w razie zagrożenia państwa

Mówiliśmy też o budowie nowej fabryki amunicji, bo takie jest dzisiaj zapotrzebowanie i wojna na Ukrainie bardzo wyraźnie to pokazała. Musimy się doskonalić w każdym calu stąd też wyciągamy wnioski co do procedur bezpieczeństwa w naszym kraju, dlatego mam nadzieję, że w niedługim czasie zostanie uchwalony w naszym parlamencie projekt ustawy, który został przygotowany przeze mnie, przez Biuro Bezpieczeństwa Narodowego o kierunkach działań władz państwa polskiego w przypadku zagrożenia bezpieczeństwa państwa

— podkreślił prezydent.

Tam są bardzo ważne wnioski wyciągnięte z ćwiczeń, które myśmy przeprowadzali w Polsce, ale także z tych doświadczeń, które zebraliśmy w czasie wojny na Ukrainie po to właśnie, aby państwo polskie w przypadku zagrożeń funkcjonowało efektywniej, było w stanie szybciej zareagować, było w stanie sprawniej zareagować tak, żeby żołnierze mieli lepsze procedury działania na wypadek, gdyby to zagrożenie rzeczywiście zaistniało

— mówił Andrzej Duda.

Wydajemy dzisiaj ogromne pieniądze jak na nasze standardy na bezpieczeństwo, ale wiemy dlaczego to robimy. Wiemy, że jeżeli jest bohaterski żołnierz, a tych nam nigdy nie brakowało, to on musi być przede wszystkim dobrze wyposażony. Wojna, którą Rosja rozpętała na Ukrainie pokazuje, że jeżeli żołnierz jest dobrze uzbrojony, to zatrzyma rosyjską inwazję i zatrzyma rosyjski imperializm

— wskazał prezydent.

„Dzięki temu nie będą musieli walczyć”

My chcemy naszym żołnierzom zapewnić takie uzbrojenie, które absolutnie będzie pewne, które także będzie w najlepszym możliwym stopniu zabezpieczało przed potencjalnymi atakami przeciwnika właśnie dokładnie po to, że mamy głęboką nadzieję, że dzięki temu nie będą musieli walczyć i wierzę w to głęboko, że w ten sposób realizujemy nasze najważniejsze zadanie wobec współobywateli, tzn. zapewniamy Polsce bezpieczeństwo

— podkreślił Andrzej Duda.

Jeszcze raz chcę podkreślić, cieszę się z tego, że ten program rozpoczęty przez rządy Zjednoczonej Prawicy umacniania polskiej armii, bardzo przyspieszonej modernizacji i ogromnych zakupów sprzętowych, że on jest obecnie także kontynuowany, że to dzieło po panie ministrze Mariuszu Błaszczaku kontynuuje w tej chwili minister Władysław Kosiniak-Kamysz. Mam nadzieję, że to będzie cały czas realizowane

— zaznaczył prezydent.

Wielkie gratulacje dla Kielc, dla władz miasta, bo z roku na rok to wydarzenie jest coraz większe. Gromadzi też coraz więcej zwiedzających. Tak trzymać. Mam nadzieję, że w przyszłym roku kolejny prezydent również przyjedzie na to wydarzenie, to bardzo ważne dla Polski

— dodał Andrzej Duda.

CZYTAJ WIĘCEJ: Prezydent Duda w Kielcach: Podniesienie poziomu wydatków obronnych spowoduje, że kolejnej wojny światowej nie będzie

nt/FB