Jacek Dobrzyński, rzecznik MSWiA podkreślił w rozmowie z Wirtualną Polską, że Kristina Voronovska została „sprawdzona” przez ABW. Według nieoficjalnych ustaleń serwisu, było to po tym, jak polityk objął swój urząd 13 grudnia 2023 r. O tym, że w sprawie Voronovskiej wciąż jest wiele pytań, pisał na platformie X m.in. doradca prezydenta RP Jan Żaryn.

Wirtualna Polska podaje nieoficjalnie, że Kristina Voronovska była sprawdzana po tym, jak w grudniu 2023 r. Donald Tusk objął urząd premiera. Część pracowników Biura Krajowego PO miała wówczas przenieść się na Aleje Ujazdowskie.

Jacek Dobrzyński, rzecznik MSWiA zaznaczył w rozmowie z portalem:

Jest rzeczą naturalną, że w ramach osłony kontrwywiadowczej służby bardzo dokładnie i skrupulatnie sprawdzają osoby z otoczenia najważniejszych osób w państwie.

Zasadą jest też to, że żadne służby specjalne na świecie nie informują kto, kiedy i w jakim zakresie jest weryfikowany

– dodał następnie.

Kontrowersje wokół asystentki Tuska

Internet wrze od kolejnych doniesień na temat Kristiny Voronovskiej. Kosmetolog, która została asystentką społeczną premiera Donalda Tuska mieszka w Polsce od 2018 r., a od 2022 r. pracuje w Biurze Krajowym Platformy Obywatelskiej. Pracowała także w salonie kosmetycznym.

Ojciec 35-latki był żołnierzem Armii Czerwonej, a w 1989 r. stacjonował w Polsce, w okolicach Międzyrzecza. Później, jak utrzymywała jedna z radnych PO, ojciec Voronovskiej miał walczyć po stronie ukraińskiej. Asystentka społeczna Donalda Tuska jest również aktywna w mediach społecznościowych. Oprócz Instagrama, m.in. na VK, czyli rosyjskim odpowiedniku Facebooka. Internauci dopatrzyli się, że na VK Voronovska ma w gronie znajomych Rosjan, którzy po inwazji na Ukrainę wspierali agresję orków Putina. A to rodzi pytania o sprawdzenie 35-latki przed zatrudnieniem jej u premiera Donalda Tuska. Szef KPRM Jan Grabiec przekonywał, że została zweryfikowana przez ABW i nie było w jej sprawie żadnych zastrzeżeń.

Pytania m.in. o historię rodziny Voronovskiej, a także – dokładność jej sprawdzenia stawia doradca prezydenta RP Stanisław Żaryn.

Sprawę trudno uznać za zakończoną po słowach, że „ABW sprawdzała”, skoro nie ma informacji, o jakim rodzaju sprawdzenia mowa. Wydaje się, że miejscem do szczegółowej rozmowy na ten temat może być Komisja ds. Służb Specjalnych w Sejmie

– napisał na platformie X.

CZYTAJ TAKŻE:

-Dlaczego sprawa asystentki Tuska nie jest wyjaśniona? Doradca prezydenta stawia pytania. „Czy przeprowadzono analizę ryzyk?”

-Burza wokół asystentki premiera. Kim jest Kristina Voronovska? „Przykład tego, w jaki sposób działa medialny parasol osłaniający Tuska”

aja/Wp.pl