„Koalicja rządząca krajem od 15 października systematycznie i bez żadnych zahamowań dokonuje gwałtu na praworządności. Lekceważy, unieważnia i drastycznie łamie obowiązujące przepisy, z Konstytucją włącznie. Niszczy przyjęte zasady i dobre obyczaje w uprawianiu polityki, demoluje ważne instytucje państwa. Prześladuje przeciwników politycznych, czego doświadczyli już posłowie Mariusz Kamiński, Maciej Wąsik i inni, za nic ma też prawa ludzkie i obywatelskie, czego doświadcza, aresztowany i traktowany skandalicznie - jak duchowni za komuny - ksiądz Michał Olszewski” - czytamy w apelu Stowarzyszenia „Godność” zatytułowanym „Przeciw Złu!”.

Stowarzyszenie „Godność” zrzesza m.in. więźniów politycznych stanu wojennego i działaczy podziemnej „Solidarności” lat 80. W związku z sytuacją ks. Michała Olszewskiego stowarzyszenie przygotowało apel zatytułowany „Przeciwko Złu!”. Pod tekstem podpisali się: prezes Czesław Nowak, wiceprezes Andrzej Osipów oraz sekretarz Stanisław Fudakowski.

Stowarzyszenie „Godność”, zrzeszające więźniów politycznych stanu wojennego oraz działaczy podziemnej „Solidarności” lat 80-tych, którzy cierpieli i walczyli o wolną i demokratyczną Polskę, stanowczo stwierdza, że od tamtego ponurego czasu nie było w Ojczyźnie takiego stopnia naruszeń prawa dokonywanych przez władze, jak obecnie. Nawet rządy postkomunistów wykazywały tu pewną powściągliwość

— czytamy.

Koalicja rządząca krajem od 15 października systematycznie i bez żadnych zahamowań dokonuje gwałtu na praworządności. Lekceważy, unieważnia i drastycznie łamie obowiązujące przepisy, z Konstytucją włącznie. Niszczy przyjęte zasady i dobre obyczaje w uprawianiu polityki, demoluje ważne instytucje państwa. Prześladuje przeciwników politycznych, czego doświadczyli już posłowie Mariusz Kamiński, Maciej Wąsik i inni, za nic ma też prawa ludzkie i obywatelskie, czego doświadcza, aresztowany i traktowany skandalicznie - jak duchowni za komuny - ksiądz Michał Olszewski

— podkreśla Stowarzyszenie „Godność”.

„10 konkretów na 10 miesięcy” rządu Tuska

Tymczasem na temat obecnego stanu praworządności w Polsce milczy Unia Europejska i milczą rozliczne krajowe i światowe „autorytety”, dowodząc tym swojej hipokryzji. Gdyby rząd Zjednoczonej Prawicy popełnił tylko jeden procent grzechów PO, PSL i Lewicy, rozległby się wrzask od Uralu po Lizbonę, z Brukselą pośrodku. Głośno nie wypowiada się także Kościół, który, prowadzony przez Papieża Polaka, inaczej widział swoją aktywność jako promotora wartości chrześcijańskich w sferze publicznej

— podkreślono w apelu.

Kierownictwo Stowarzyszenia „Godność” wskazało również, które „konkrety” udało się zrealizować rządowi Donalda Tuska:

A oto krótkie podsumowanie dorobku owej praworządności, czyli „10 >>konkretów<< na 10 miesięcy” rządów Tuska:

1) napad na siedziby TVP i PAP oraz bezprawna wymiana władz mediów publicznych;

2)zamach na urząd legalnie działającego Prokuratura Krajowego;

3) atak na prezesa NBP i podważanie autorytetu tej ważnej instytucji;

4) „nalot” (znów siłowy) na siedzibę KRS;

5) blokowanie lub spowalnianie fundamentalnych inwestycji, z CPK, portem w Świnoujściu czy drugą „atomówką” na czele;

6) pałowanie polskich rolników protestujących przeciw Zielonemu Ładowi;

7) hucpa naciąganych i żałosnych komisji śledczych;

8) mętna polityka wobec Brukseli, skutkująca faktyczną zgodą na otwarcie granic dla nielegalnych emigrantów, tym razem z Zachodu;

9) hańbiące i poniżające Polaków zakłamywanie historii w Muzeum II Wojny Światowej poprzez usuwanie ekspozycji o ich bohaterach;

10) wreszcie, ostatnio, zwieńczenie polityki miłości” wobec Niemiec, czyli zrzeczenie się wojennych reparacji.

To są właśnie „konkrety” Donalda Tuska i jego ekipy. Niektóre nadają się wprost pod Trybunał Stanu, inne pod „zwykły” Kodeks Karny

— wskazują więźniowie polityczni stanu wojennego.

„W październiku 2023 dopuściliśmy do władzy Zło

Sygnatariusze apelu zwracają uwagę, że przedstawicieli pokolenia pierwszej „Solidarności” jest już coraz mniej.

I dlatego chciałoby się mieć pewność, że nasz wysiłek, wyrzeczenia i ofiary nie poszły na marne; że Polska po naszym odejściu, pozostanie w dobrych rękach. Niestety, dziś takiej pewności nie ma. Uważamy, że Polska pod obecnymi rządami znalazła się w stanie zagrożenia ograniczeniem suwerenności, marginalizacją gospodarczą, ponowną pauperyzacją społeczeństwa; ta koalicja może też chcieć zaniku historycznej i kulturowej tożsamości Polaków…

— wskazują autorzy.

W ocenie sygnatariuszy, najlepszą odpowiedzią na takie zagrożenie będzie „uruchomienie wewnętrznej siły narodu”, tak jak chociażby po I Pielgrzymce Jana Pawła II do Polski.

Głosując tak, jak w październiku 2023, dopuściliśmy bowiem do władzy Zło. Oddaliśmy kraj w ręce niebezpiecznych lub nieodpowiedzialnych ludzi. Ten błąd trzeba naprawić aktywnością i obywatelskim oporem; tworzeniem i upowszechnianiem programów na przyszłość; edukacją i lepszą komunikacją z młodszym pokoleniem, a także pasywną, zobojętniałą częścią narodu…..

Pełni obaw, ale I nadziei, apelujemy o to do wszystkich Polaków, którym leży na sercu dobro naszej Ojczyzny

— zakończyli swój apel.

aja