Świeżo wybrana do PE europosłanka KO Marta Wcisło kompletnie skompromitowała się w programie „Kropka nad i” (TVN24) podczas rozmowy na temat odwołania Marka Magierowskiego z funkcji ambasadora Polski w USA. Wcisło totalnie się pogubiła, pomyliła dwie różne osoby i swoimi wypowiedziami rozbawiła nawet prowadzącą program Monikę Olejnik.

To dobrze, że pan Magierowski odchodzi pani poseł?

— takie pytanie Monika Olejnik zadała Marcie Wcisło.

Skandaliczna informacja dla mnie

— odpowiedziała Wcisło, czym wprowadziła prowadzącą w konsternację.

Ale co, skandaliczna, że odchodzi?

— dopytała Olejnik.

Skandaliczne zachowanie pana prezydenta

— brnęła Wcisło.

Ale że co?

— pytała dalej Olejnik, najwyraźniej coraz bardziej nie rozumiejąc, o co chodzi nowej europosłance KO.

Że tak głęboko ingeruje

— odpowiedziała.

Dobrze, że pan Magierowski odchodzi z funkcji ambasadora w Waszyngtonie?

— dopytywała już wyraźnie rozbawiona Olejnik.

W mojej ocenie nie

— mówiła Wcisło.

To znaczy, że powinien być dalej ambasadorem?

— drążyła prowadząca.

Tak

— odparła Wcisło.

Aha, rozumiem, ale rząd nie chce, żeby był ambasadorem

— kontynuowała Olejnik.

„Pani poseł, zna pani Marka Magierowskiego?”

Pani poseł, zna pani Marka Magierowskiego?

— włączył się w tym momencie do wymiany Waldemar Buda, który w ostatnich wyborach również dostał się do PE.

Znam i znam historię jego rodziny

— ogłosiła Wcisło.

Ale jakiej rodziny?

— pytała Olejnik.

No… tych korzeni

— odpara nowa europosłanka KO, najwyraźniej już sama nie do końca rozumiejąc, o czym mówi.

Ale czyich korzeni? Nie, pani poseł mówi chyba o czymś innym. Pani poseł, to zupełnie inna historia

— zareagowała na słowa europoseł KO wyraźnie rozbawiona sytuacją Olejnik.

Zna pani pana Magierowskiego?

— ponownie zapytał Buda.

Znam

— ogłosiła Wcisło.

Opowiada pani jakieś głupoty

— stwierdził Buda. Zarówno politykowi PiS, jak i prowadzącej trudno było ukryć rozbawienie z wypowiedzi Wcisło.

Nie głupoty proszę pana

— próbowała się bronić polityk.

Ale pomyliła pani dwie różne osoby

— zauważył Buda

Tak, pomyliłam proszę pana

— przyznała Wcisło.

No cóż, Marta Wcisło już niebawem będzie miała najpewniej mniej okazji do występów medialnych w Polsce, co jak widać może okazać się zbawienne dla samej polityk KO. Wcisło startowała z „jedynki” w okręgu lubelskim w wyborach do PE i osiągnęła świetny wynik - zdobyła ponad 103 tys. głosów. Najwyraźniej wyborcy uznali, że warto, by Marta Wcisło walczyła w UE o polskie interesy.

tkwl/X/TVN24

CZYTAJ TAKŻE: Nieoficjalnie: Marek Magierowski ma odejść ze stanowiska po szczycie NATO. Mastalerek: Premier sięga po kompetencje prezydenta