Przed pomnikiem Ofiar Tragedii Smoleńskiej na pl. Piłsudskiego w Warszawie po raz kolejny umieszczono haniebną tabliczkę z kłamliwą treścią. Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński zamalował tabliczkę. Zwrócił się również do obecnych na miejscu policjantów. „To jest interwencja poselska i proszę podać nazwiska i rozkaz, bo rozkaz jest w oczywisty sposób sprzeczny z prawem i moralnością” – podkreślił.

Prezes PiS Jarosław Kaczyński oraz przedstawiciele największego opozycyjnego ugrupowania uczcili pamięć ofiar katastrofy smoleńskiej. W tym miesiącu przypada 170. miesięcznica tragedii.

CZYTAJ TAKŻE: Prezes Jarosław Kaczyński i inni politycy PiS uczcili pamięć ofiar tragedii smoleńskiej. Dziś przypada 170. miesięcznica katastrofy

Wieczorem tego samego dnia, kiedy Jarosław Kaczyński i posłowie PiS ponownie przybyli przed pomnik, okazało się, że – po raz kolejny – pojawiła się tam tabliczka z kłamliwą treścią. Prezes Prawa i Sprawiedliwości zamalował ją sprejem.

Rozkaz sprzeczny z prawem i moralnością

W trakcie zamalowywania, obecni na miejscu funkcjonariusze zwrócili się do Kaczyńskiego, żeby tego nie robił, bo „to jest zabronione prawem”.

Po krótkiej wymianie zdań prezes PiS zapytał funkcjonariuszy, kto wydał im „rozkaz do działania tutaj”. „Czyj to jest rozkaz?” – spytał.

No z góry

— usłyszał w odpowiedzi.

Z góry? Co to znaczy: z góry? Panowie, my jesteśmy posłami, to jest kontrola poselska. To jest interwencja poselska i proszę podać nazwiska i rozkaz, bo rozkaz jest w oczywisty sposób sprzeczny z prawem i moralnością

— stwierdził prezes PiS.

Kto wydał rozkaz, żeby bronić coś, co szkaluje w sposób oczywisty… W tym wypadku chodzi o mojego brata, ale to nie chodzi o relacje rodzinne, tylko o to, że to jest prezydent Rzeczypospolitej, który zginął tragicznie

— dodał.

CZYTAJ TAKŻE: TYLKO U NAS. Agresja prowokatorów podczas obchodów miesięcznicy smoleńskiej! Uderzenie z „główki” w nagrywający telefon

X/kot