„Nie godzę się na to, że premier polskiego rządu wychodzi i mówi, że nie będzie przestrzegał prawa” - powiedział w programie „Pytanie dnia” (neoTVP Info) były minister aktywów państwowych Jacek Sasin.

To jest anarchia

— zaznaczył poseł PiS.

W ten sposób polityk odniósł się do zapowiedzi Donalda Tuska dotyczących ustawy z ubiegłego roku, zgodnie z którą prezydent musi zatwierdzić rządowego kandydata na komisarza UE.

Jest obowiązujące prawo i jeśli Donaldowi Tuskowi jest to niewygodne, to niech zmieni ustawę, a nie zapowiada, że będzie prawo łamał

— dodał Sasin.

Były szef MAP odniósł się również do postawy prezydenta Andrzeja Dudy.

Jeśli łamane jest prawo, to prezydent ma obowiązek przestrzegać, żeby to prawo nie było łamane

— stwierdził Sasin.

Komentując spór wokół niedopuszczenia do głosowania w Sejmie Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, powiedział:

Do tego prowadzi nas anarchia, do której ten rząd doprowadził

„Taśmy Obajtka”

Na pytanie, czy Daniel Obajtek go przeprosił, Jacek Sasin odpowiedział:

A za co miałby mnie przeprosić?

Jak zaznaczył:

Nie wiem czy za coś podpadłem Danielowi Obajtkowi. Może podpadłem, bo  byłem jego nadzorca i być może nie wszystko, co robiłem, mu się podobało.

Poseł PiS zaznaczył, że wiarygodność „taśm Obajtka” jest wątpliwa.

Mam problem z tym (…), bo nikt nie potwierdził wiarygodności tych nagrań. (…) Dla mnie te nagrania nie są wiarygodne

— powiedział Jacek Sasin.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

— TYLKO U NAS. Obajtek odpowiada Tuskowi ws. Orlenu: Dzięki tej „stajni Augiasza” rząd PO zamroził ceny gazu i wzięto 15 mld złotych

— TYLKO U NAS. Obajtek: Trudno było Polskę Press zabezpieczyć, bo musielibyśmy stosować jakieś bajpasy omijające prawo. Zabrakło czasu

gah/neoTVP Info