Zagadkowe spotkanie. O czym rozmawiała Gasiuk-Pihowicz z sędzią Szmydtem poza Sejmem? „Spotkałam się z nim raz”

„Spotkałam się z nim raz i absolutnie więcej nie. Drugie spotkania i trzecie to były spotkania w Sejmie” – oświadczyła poseł Platformy Obywatelskiej Kamila Gasiuk-Pihowicz na antenie Radia Zet, dopytywana o jej spotkanie z sędzia Tomaszem Szmydtem poza Sejmem.

W programie „7. Dzień Tygodnia w Radiu ZET” rozmawiano m.in. o sprawie sędziego Tomasza Szmydta. Poseł Suwerennej Polski Sebastian Kaleta próbował dopytać Kamilę Gasiuk-Pihowicz z PO o jej spotkania z sędzią.

Dlaczego pani udaje?

CZYTAJ TAKŻE: Do końca życia? Łukaszenka nakazał przydzielenie ochrony Szmydtowi: „Aby ci łajdacy nie zabili człowieka”; „Bo Czeczko został zabity”

Dlaczego pani udaje, że tego pytania nie słyszy?

— zwrócił się w końcu Kaleta do Gaiuk-Pihowicz.

Wreszcie prowadzący zapytał wprost, czy poseł PO „spotykała się z nim (Szmydtem – red.) w innych miejscach niż Sejm”.

Spotkałam się z nim raz i absolutnie więcej nie. Drugie spotkania i trzecie to były spotkania w Sejmie

— odpowiedziała Gasiuk-Pihowicz.

CZYTAJ TAKŻE: Sprawa Szmydta. Bortniczuk punktuje Jońskiego: Pańscy koledzy zapraszali tego człowieka jako krytyka PiS-u do Sejmu

Radio Zet/X/kot