Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska nie wysłała w terminie do KE projektu regulacji mrożących ceny energii w Polce. „Mamy obecnie do czynienia z sytuacją, kiedy 1 lipca nastąpi całkowite uwolnienie cen energii dla przedsiębiorców” - powiedział poseł Waldemar Buda z PiS. Były minister rozwoju i technologii ujawnił, że Hennig-Kloska nie dopełniła unijnych formalności i nie uzyskała prenotyfikacji przepisów przewidujących zamrożenie cen energii. „Fatalny błąd, za który musi ponieść odpowiedzialność” - powiedział Buda.

Prawo i Sprawiedliwość złożyło wniosek o wotum nieufności wobec minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska z Polski 2050.

Skala niekompetencji i chaosu w obszarze ochrony środowiska jest nieprawdopodobna. Każdy ruch, który wypływa z ministerstwa klimatu i środowiska i klimatu to jakaś afera. Zaczęło się od afery wiatrakowej, później problem z mrożeniem cen energii i pominięcie przedsiębiorców, robienie prawa na kolanie. Potem lobbyści pracowali przy innych projektach. A teraz mamy problem z cenami energii od lipca

— powiedział podczas konferencji Waldemar Buda.

Składamy wniosek o wotum nieufności wobec Pauliny Hennig-Kloski, minister klimatu i środowiska!

CZYTAJ TAKŻE: Czy ktoś nad tym panuje? Kosmiczne podwyżki cen prądu dla przedsiębiorców! Morawiecki: Hennig-Kloska zapominała złożyć wniosek

Drożyzna Tuska

Poseł Marlena Maląg bardzo krytycznie oceniła działania rządu Tuska, a w szczególności min. Pauliny Hennig-Kloski, które doprowadziły do znaczącego wzrostu kosztów życia polskich rodzin. Przypomniała, że już pierwsze działania minister klimaty miały charakter aferalny, w przepisach dotyczących mrożenia cen energii ukryto regulacje liberalizujące stawianie farm wiatrakowych. Jak podkreśliła zniszczono wieloletnią politykę ochrony Polaków w  trudnym czasie covidu i wojny.

Występujemy przede wszystkim w obronie polskich rodzin. My, kiedy rządziliśmy, zamroziliśmy ceny energii, obniżyliśmy VAT na żywność. Obecna koalicja rządząca podnosi ten podatek. Podjęto decyzję, że tylko do końca czerwca ceny energii będą zamrożone. No i co dalej? W jaki sposób to działanie chciano przeprowadzić? Przede wszystkim w tej ustawie chciano jeszcze zaszyć inne rozwiązania, co naprawdę jest szczytem niepoważnego i złego traktowania Polaków - chodzi również o zmiany związane z ustawą wiatrakową. Dlatego dzisiaj dajemy czerwoną kartkę Minister Klimatu i Środowiska Paulinie Hennig-Klosce, mamy przygotowany wniosek o wotum nieufności

– powiedziała Maląg.

Polacy przeżywają kumulację podwyżek: paliwa, ceny żywności, ceny energii i w ostatnim tygodniu jeszcze ceny wody. Polacy tego nie wytrzymają. Połowa Polaków zubożej, a druga wyjedzie na zmywak, albo na szparagi. Nie możemy na to pozwolić

— powiedział z kolei Waldemar Buda.

Przedsiębiorcy tego nie wytrzymają

Jak przypomniał poseł Waldemar Buda, PiS od [początku apelowało o wydłużenie zamrożenie cen energii na kolejne miesiące. Do tego trzeba było jednak uzyskać notyfikację projektu przepisów od Komisji Europejskiej zanim zostaną one uchwalone. Min. Hennig-Kloska nie wysłała jednak stosownych dokumentów do KE w terminie i takiej notyfikacji nie zyskała.

Innymi słowy, dokument zawierający taki projekt musiał być wysyłany do KE po pierwszą opinię i dopiero później jest procedowany. Dziś w zasadzie to rozwiązanie dla przedsiębiorców nie powinno być procedowane jeśli nie ma wstępnej opinii KE

— powiedział były minister rozwoju i technologii i podkreślił, że w tej sytuacji firmy muszą przygotować się na całkowite uwolnienie cen energii od 1 lipca 2024 r.

Mamy obecnie do czynienia z sytuacją, kiedy 1 lipca będzie całkowicie uwolniona cena energii dla przedsiębiorców. A te ceny są dziś bardzo różne, bo pojawiają się nawet kontrakty na tysiąc zł za MWh , ale i takie za 700 zł. Kto w takiej sytuacji jest w stanie prowadzić działalność gospodarczą, nie wiedząc ile będzie kosztowała energia. Widełki rozpiętości tych cen są ogromne. Przedsiębiorcy tego nie wytrzymają, nie są w stanie takiego ryzyka wziąć na siebie

— oświadczy poseł Buda. W ocenie polityków PiS proponowany przez rządzących bon energetyczny to rozwiązanie z którego skorzysta garstka ludzi, nawet osoby z przeciętną emeryturą nie będą do niego uprawnione. Za te wszystkie działania politycy Zjednoczonej Prawicy wystawili min. Paulinie Hennig-Klossce czerwoną kartkę i złożyli w Sejmie wniosek o wotum nieufności.

CZYTAJ TAKŻE: Morawiecki: „Drożyzna od 1 lipca coraz bardziej pewna”. Były premier apeluje do rządu i Hołowni: Niech wezmą się do roboty!

koal