Mec. Roman Giertych i jednocześnie poseł KO, lider zespołu ds. rozliczeń PiS, potwierdził na platformie X, że razem z mec. Jackiem Dubois, członkiem Trybunału Stanu, reprezentuje jednego z podejrzanych w sprawie rzekomych nieprawidłowości związanych z wydaniem środków z Funduszu Sprawiedliwości. Na tym tle doszło do spięcia między Giertychem a… redaktorem naczelnym Onetu Bartoszem Węglarczykiem.

Potwierdzam, że razem z @JacekDubois reprezentujemy jednego z podejrzanych w sprawie związanej z Funduszem Sprawiedliwości. I stanowczo sprzeciwiamy się używaniu przez Onet.Pl słowa „sypie” na określenie zgodnej z prawem i pożytecznej społecznie współpracy z organami wymiaru sprawiedliwości

— napisał na platformie X Roman Giertych.

Czyli dobrze rozumiem, że z jednej strony jako poseł i polityk p. Giertych stoi na czele zespołu, który ma rozliczać PiS, a z drugiej strony jako adwokat ma spowodować, by jego klient z PiS nie został rozliczony?

— zapytał w reakcji na tekst Onetu na temat Giertycha Bartosz Węglarczyk, szef Onetu.

Pan Redaktor źle rozumie. Interes osoby współpracującej z wymiarem sprawiedliwości i składającej pełne i prawdziwe zeznania o przestępstwach popełnianych przez PiS jest zbieżny ze stanowiskiem Klubu KO, iż przestępstwa PiS winny być ścigane. To nie jest skomplikowane

— odpowiedział Węglarczykowi lider zespołu ds. rozliczeń PiS.

„Realizujemy główną obietnicę wyborczą, czyli rozliczenie PiS”

W innym wpisie Giertych zachęcił wszystkich, którzy uważają, że mają jakaś wiedzę odnośnie rzekomych przestępstw PiS, do donoszenia, a w zamian wspomniał, że takie osoby mogą zostać m.in. tzw. małym świadkami koronnymi.

Jestem zdumiony tym, że politycy PiS wyrażają zdziwienie, że realizujemy główną obietnicę wyborczą, czyli rozliczenie PiS. Oświadczam im więc po raz kolejny: wszystko rozliczymy i jedyną szansą dla osób, które uczestniczyły w przestępstwach posłów czy działaczy PiS jest natychmiastowe skontaktowanie się z najbliższym znanym sobie adwokatem i poproszenie o przygotowania zawiadomienia o tych przestępstwach oraz złożenie później pełnych wyjaśnień. Ja oraz mój przyjaciel mec. Jacek Dubois również nie możemy nikomu odmówić w takiej sprawie pomocy prawnej. Jest absolutna zbieżność interesów Rzeczpospolitej Polskiej (której razem z mec. Dubois służymy nieodpłatnie) z osobami, które chcą, współpracując z organami ściągania, pomóc w rozliczeniu PiS

— napisał Giertych.

Wszystkie osoby, które mają wiedzę o przestępstwach popełnianych przez poprzednią władzę zachęcamy do ujawnienia tych czynów, przypominając, że w sytuacji, gdy ktoś w tych przestępstwach uczestniczył może skorzystać z dobrodziejstw art. 60 kk, który pozwala na nadzwyczajne złagodzenie kary tej osoby, która ujawnia czyn przestępczy nieznany wcześniej organom ścigania. W tej sytuacji zasada “kto pierwszy, ten lepszy” ma bezwzględne zastosowanie. Wobec podejrzanego, którego reprezentujemy z mec. Dubois w sprawie Funduszu Sprawiedliwości prokuratura nie zastosowała żadnych środków zapobiegawczych właśnie ze względu na jego wzorową postawę w śledztwie. Takiej wzorowej postawy życzymy wszystkim

— zaznaczył.

zxt/X/Onet

CZYTAJ TAKŻE:

— Po posiedzeniu zespołu Giertycha. Mecenas się emocjonuje. „Nie będziemy się zastanawiać, czy pójdą do celi, ale na jak długo!”

— Jaki: Tusk zrobił z prokuratury swoje prywatne biuro PO do gangsterskich porachunków. „Nie mogli odwołać PK, zajęli gabinety siłą”