Z perspektywy resortu sprawiedliwości najważniejsza w ciągu 100 dni rządu była decyzja Komisji Europejskiej o odblokowaniu środków z KPO i Funduszu Spójności - uważa minister sprawiedliwości Adam Bodnar. Jak powiedział na nagraniu zamieszczonym w mediach społecznościowych, stało się tak głównie dzięki pracy jego resortu. Trudno jednak nie zauważyć, że goszcząca dwukrotnie w Polsce komisarz ds. praworządności Vera Jourowa nie zwróciła nawet uwagi na liczne naruszenia prawa, jakich dopuściła się ekipa Donalda Tuska.

Bodnar twierdzi, że jeśli miałby wskazać najważniejszy dzień z okresu 100 dni rządu z perspektywy Ministerstwa Sprawiedliwości, byłby to dzień, w którym przewodnicząca KE, Ursula von der Leyen ogłosiła, że Polska wypełniła kamienie milowe, co odblokowało środki dla Polski z Krajowego Planu Odbudowy i Funduszu Spójności.

CZYTAJ CTAKŻE: TYLKO U NAS. Jabłoński: Jourova to jedna z bardziej jaskrawych hipokrytek, jeśli chodzi o komisarzy. Uosobienie łamania praworządności

Nie zasługi, ale zmiana władzy

Bodnar wskazał, że decyzja KE odblokowująca fundusze dla Polski była możliwa dzięki szeregowi działań dotyczących polskich sędziów i funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości, które przeprowadził resort sprawiedliwości, „aby środki europejskie były w Polsce bezpieczne”.

Dodał, że kluczowe było przystąpienie przez Polskę do Prokuratury Europejskiej.

To Prokuratura Europejska będzie czuwała nad tym, aby żadna złotówka, żadne euro nie zostały wydane w sposób nieuprawniony, aby nie dochodziło do jakichkolwiek nadużyć czy oszustw

— powiedział Bodnar i nie wspomniał ani słowem o bezprawnej wymianie Prokuratora Krajowego, do którego odwołania konieczna była zgoda prezydenta Andrzeja Dudy.

CZYTAJ TAKŻE: Mocny list prezydenta do Tuska! Andrzej Duda: Żądam odstąpienia od nielegalnych zmian w prokuraturze, w szczególności na stanowisku PK

Główną zasługą Adama Bodnara jest jak na razie olbrzymi chaos w wymiarze sprawiedliwości. Nielegalne, czyli bez zgody prezydenta, odwołanie Prokuratora Krajowego Dariusza Barskiego, poskutkowało bowiem olbrzymim zamieszaniem nie tylko w prokuraturze. Sędziowie już podejmują decyzje kwestionujące uprawnienia prokuratorów powołanych przez neo-PK. Do tego trzeba dodać liczne umorzenia niewygodnych dla nowej ekipy spraw oraz częste przenosiny prokuratorów. A ostatnio zapowiedzi wypuszczania przestępców na przedterminowe zwolnienia.

CZYTAJ TAKŻE:

— Co za ulga! Jourova: „Tym razem nie praworządność jest głównym celem mojej wizyty”. Komisarz opowiadała o wyborach

— Poseł Buda alarmuje: „Kopiujcie, zanim zniknie. To będzie bardzo ważny dowód zawarcia dealu między Tuskiem i von der Leyen”

koal/pap/x