Prezydent zapowiedział kierowanie do Trybunału Konstytucyjnego wszystkich ustaw przegłosowanych bez posłów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Jak pisze Onet może to oznaczać, że w ciągu roku do TK trafi nawet „200 skarg” co politycy KO traktują jako prowokację. Jak twierdzi na łamach portalu Kamil Dziubka w odpowiedzi do decyzji prezydenta przygotowali już projekty uchwał „porządkujących” TK. Jednocześnie prowadzona jest nagonka na prezydenta RP, która przypomina tę z czasów Lecha Kaczyńskiego. Jak daleko, tym razem jest gotów posunąć się Tusk względem Andrzeja Dudy?

Koalicja Tuska szykuje kolejne uderzenie w demokratyczne instytucje państwa polskiego. Po mediach, sądach i prokuraturze być może będzie to Trybunał Konstytucyjny, który doczeka się uchwały Sejmu już w przyszłym tygodniu. Największą przeszkodą dla koalicji Tuska jest dziś jednak prezydent Andrzej Duda, który nie zgadza się na łamanie prawa i zapowiada odsyłanie wszystkich ustawa do TK dopóki Sejm nie będzie miał pełnego składu z Kamińskim i Wąsikiem na pokładzie.

Należy podkreślić, że sprawa wygaśnięcia mandatów została jednoznacznie przesądzona przez Sąd Najwyższy. Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik są posłami na Sejm RP

— czytamy w komunikacie Kancelarii Prezydenta.

Prezydent się nie ugnie

Obaj posłowie zamierzają stawić się na posiedzeniu Sejmu w przyszłym tygodniu kiedy może mieć miejsce zamach na Trybunał Konstytucyjny. Niestety w tym czasie prezydent ma nie być w Polsce. Między 5 a 9 lutego Andrzej Duda będzie gościł w krajach afrykańskich: Kenii, Rwandzie i  Tanzanii. Czy koalicja Tuska to wykorzysta? Takiego zdania jest publicysta Onet Kamil Dziubka.

Do przyszłego piątku nie będzie go w kraju. I właśnie na ten czas rządzący szykują kolejny mocny cios w dawny układ władzy

— twierdzi Dziubka powołując się na anonimowe źródła z kręgów KO.

Dla koalicji Tuska to właśnie prezydent Duda jest dziś największą przeszkodą w nieskrępowanym „przywracaniu praworządności” metodą bezprawia. Jego decyzje mogą zatrzymać żwawy pochód partyjnej koalicji. Jak pisze dziś w Onet.pl Kamil Dziubka napięcie na szczytach władzy rośnie, a politycy KO uważają, że to „Andrzej Duda ich prowokuje”.

Nie rozumiem postępowania prezydenta, ono przynosi same ryzyka – dla prezydenta, ale przede wszystkim dla naszej ojczyzny

— powiedział w Brukseli Tusk, który nie kryjąc złośliwości pod adresem prezydenta spłaszcza temat ważności poselskich mandatów mówić, że Duda stawia „ponad interes państwa, ludzi, kwestię panów Kamińskiego i Wąsik.

Powtórka lekceważenia

Jednocześnie w sposób lekceważący podnosi się od zwołanej na 13 grudnia Rady Gabinetowej, na której omawiane mają być sprawy budowy CPK oraz elektrowni atomowej.

Będziemy na zaproszenie prezydenta jego gośćmi. Rada Gabinetowa nie jest rządem, to będzie nieformalne spotkanie

— powiedział Tusk sugerując, że prezydent nie ma nic do powiedzenia jeśli chodzi o najważniejsze decyzje w państwie. Oliwy do ognia dolewa dziś Grzegorz Schetyna.

Posiedzenie Rady Gabinetowej nie polega na tym, że prezydent przepytuje poszczególnych ministrów. Traktuje obecny rząd zupełnie inaczej niż poprzedni. To zaszkodzi prezydentowi

— stwierdził Schetyna w Polsat News. Czy zatem kolejnym krokiem koalicji 13 grudnia będą bezprawne działania wobec prezydenta RP?

Czy narracja Onetu czegoś nam nie przypomina? Niektóre frazy są jak żywcem wyjęte z publikacji tworzonych w ramach tzw. przemysłu pogardy w czasie prezydentury śp. Lecha Kaczyńskiego.

CZYTAJ TAKŻE:

— Nie ma wstydu! Tusk w Brukseli atakuje prezydenta: Źle się z tym czuję, że prezydent RP, w interesie dwóch skazanych, naraża państwo

— Chcą szacunku, ale sami go nie okazują! Schetyna: Prezydent traktuje obecny rząd zupełnie inaczej niż poprzedni. To mu zaszkodzi

koal/Onet