Wystąpienie programowe Donalda Tuska w Sejmie nie obyło się bez akcentów humorystycznych. Przewodniczący Platformy Obywatelskiej przysięgał niezgodę na szkodliwe dla Polski zmiany w UE. Odpowiedziała mu salwa śmiechu posłów w sali plenarnej.

Exposé Donalda Tuska w Sejmie przysporzyło parlamentarzystom wielu emocji, wśród których znalazło się też miejsce na rozbawienie.

Lider Koalicji Obywatelskiej w jednym z punktów programu politycznego swojego gabinetu zawarł zapewnienie, że w polityce zagranicznej, a zwłaszcza dotyczącej zmian strukturalnych w Unii Europejskiej, nikt nie zdoła go wprowadzić w błąd lub wykorzystać do swoich zewnętrznych celów. Nieoczekiwanie Donald Tusk przyrzekł, że wszelkie uderzające w suwerenność Polski zmiany w UE, będzie jako szef rządu odrzucał.

Mogę państwa uspokoić. Żadne manewry, żadne próby gier, żadne próby zmian traktatów, które są wbrew naszym interesom – to nie wchodzi w rachubę. Obserwowałem wasze wysiłki, albo i zaniechania w Unii Europejskiej, w całej polityce zagranicznej. Chcę wam powiedzieć, że naprawdę mnie nikt nie ogra w Unii Europejskiej

— powiedział podczas wygłaszania swojego exposé Donald Tusk.

Gdy Donald Tusk wygłaszał swoje obietnice w sprawach polityki zagranicznej, sala sejmowa wybuchła gromkim śmiechem.

CZYTAJ TEŻ:

— Politycy PiS komentują exposé Tuska. „Nuda, propaganda, nakręcanie emocji zamiast konkretów”; „Dość obrzydliwe”; „Bez wizji, bez pomysłu”

— Tusk powołuje się na… Jana Pawła II. Brudziński: Zazdroszczę wszystkim wierzącym, że te jego słowa płyną z serca, a nie są owocem strategii PR

— TYLKO U NAS. Bocheński: Grozi nam rozmontowanie państwa. Koalicję Tuska spaja nienawiść do PiS, a nie pozytywny program

pn/X