„Unia Europejska musi dbać o interesy swoich państw członkowskich i ich obywateli, a nie być polem dla kosztownych eksperymentów” - napisała była premier Beata Szydło na platformie X.

Europosłanka Prawa i Sprawiedliwości w swoim wpisie wspomniała tekście, który został opublikowany na brukselskim serwisie Politico Europe, a który dotyczy wątpliwości „wokół radykalnej polityki transformacji energetycznej Unii, znanej jako Fit For 55”.

Program #FitFor55 już nie jest taki dobry? Należący do niemieckiego koncernu Axel Springer brukselski serwis Politico Europe opublikował dziś tekst o wątpliwościach wokół radykalnej polityki transformacji energetycznej Unii, znanej jako #FitFor55. Politico zwraca uwagę na gigantyczne koszty społeczne i polityczne transformacji, cytując dane Komisji Europejskiej, wg których na skutek #FitFor55 pracę może stracić 180 tys. osób w górnictwie i aż 500 tys. osób w przemyśle samochodowym

— czytamy.

Bruksela zmienia podejście do Fit for 55?

Szydło przypomina, że w ostatnich latach brukselskie elity traktowały zieloną transformację niczym „święty dogmat”.

Tak, to prawda, że #FitFor55 oznacza wielkie ryzyko dla gospodarek krajów członkowskich Unii. A także pozbawienie przemysłu krajów Unii jakiejkolwiek konkurencyjności. Mówię o tym na forum Parlamentu Europejskiego od dawna. Jednak przez ostatnie lata transformacja energetyczna była dla brukselskich urzędników niemal świętym dogmatem. Do jej realizacji parł Parlament Europejski oraz Komisja Europejska. Czy nagle ocena #FitFor55 miałaby zacząć się zmieniać?

— pyta Szydło.

Europoseł zastanawia się, czy w Brukseli nie zaczęło się szukanie kozła ofiarnego, którego obciążyłoby się winą za cały projekt.

Co ciekawe, tekst Politico całą odpowiedzialnością za kształt #FitFor55 obarcza Fransa Timmermansa. Timmermans jako komisarz faktycznie prowadził ten projekt, ale przecież nie on sam zatwierdzał całość rozwiązań. Była to polityka mająca akceptację brukselskich elit, z Ursulą von der Leyen na czele. Obecna publikacja Politico wygląda, jakby zaczęło się poszukiwanie kozła ofiarnego

— ocenia Szydło.

Po tym, jak Bruksela przez kilka lat uparcie dążyła do realizacji #FitFor55, teraz tak samo uparcie chce zmiany unijnych Traktatów i praktycznej zmiany Unii w federację. Tak samo, jak w przypadku #FitFor55, jestem konsekwentnie przeciw temu projektowi. Unia Europejska musi dbać o interesy swoich państw członkowskich i ich obywateli, a nie być polem dla kosztownych eksperymentów

— podkreśla była szefowa polskiego rządu.

kk/X