Barbara Nowacka postanowiła przekonywać widzów TVN24, że obecna opozycja jest już dogadana w kwestii powstania nowego rządu. Jej słowa nijak mają się do tych wypowiedzianych przez Magdalenę Biejat z Lewicy.
Wybrana z list Koalicji Obywatelskiej liderka Inicjatywy Polskiej zapewniała w programie „Kropka nad i”, że opozycja ustaliła najważniejsze sprawy w kwestii tworzenia nowego rządu.
Oczywiście, że się dogadamy, jesteśmy dogadani od dawna, było to widać w kampanii jak żeśmy dobrze współpracowali
– powiedziała.
Dogadaliśmy się, żeby odbić Polskę PiS-owi, dotrzymaliśmy pierwszego zobowiązania. Wiemy, że będziemy współrządzić i wiemy o tym od dawna. W sprawach kluczowych dotyczących wymiaru sprawiedliwości, praworządności, praw człowieka, części rozwiązań gospodarczych, naprawy finansów publicznych czy pieniędzy z Unii Europejskiej, od dawna jesteśmy dogadani
– mówiła.
Te słowa Nowackiej mocno kontrastują z opinią Magdaleny Biejat z Lewicy, która przed kilkoma dniami zapewniała, że „nie widzi śladu rozmów” dot. programu ewentualnego przyszłego rządu.
Zadaniem liderów partii tworzącej się koalicji powinno być ustalenie wspólnego programu, by odpowiedzieć na oczekiwania wyborców, ze szczególnym uwzględnieniem praw kobiet. Nie widzę śladu rozmów programowych. Czas, byśmy zaczęli mówić o tym głośno
– mówiła Biejat 26 października na antenie Radia Zet.
Następnie Nowacka opowiadała o rządzie PiS.
Chciałam tylko przypomnieć, że w części świata uważa się, że premierem jest Mateusz Morawiecki, mnie tylko zastanawia, czemu nikt nie pyta kto będzie tymi ministrami w rządzie Morawieckiego. Czemu w ogóle się tym nie zajmujemy, łącznie z PiS-owcami. Oni też nie zastanawiają się, kto z nich będzie ministrem, kto z nich odchodzi. Pogodzili się absolutnie w tym punkcie ze swoją klęską
– stwierdziła.
Audyt w ministerstwach
Nowy rząd dzisiejszej opozycji jeszcze nie powstał, a Nowacka już zapowiedziała audyty w ministerstwach.
Potrzebny jest audyt w każdym ministerstwie, w każdej fundacji, agencji, którą utworzyli, w spółkach skarbu państwa. Przez 8 lat oni faktycznie opętali państwo taką siecią powiązań, układów. To czasami wychodziło przy mailach, „cześć wujku”, kuzynach wszędzie wsadzanych
– przekonywała.
W odróżnieniu od innych posłów opozycji, Barbarze Nowackiej nie brakuje pewności, co do szansy na stworzenie nowego rządu. Zapomniała o wielu podstawowych różnicach programowych, które dzielą poszczególne partie?
mly/TVN24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/668931-dobra-mina-do-zlej-gry-nowacka-jestesmy-dogadani