„Nic dziwnego, że przegrany chce rewanżu, ale debata już była i Polacy mieli okazję poznać wszystkie komitety wyborcze i je ocenić. Okazja do rewanżu będzie za cztery lata” – powiedział we wtorek rzecznik rządu Piotr Müller, odnosząc się do propozycji Donalda Tuska, by debatować w piątek. „Nie chcę zdradzać wewnętrznych sondaży, ale bariera 40 proc. w wyborach dla Zjednoczonej Prawicy jest możliwa do osiągnięcia” - przekonywał.
W poniedziałek w przedwyborczym pojedynku zmierzyli się: premier Mateusz Morawiecki (PiS), szef PO Donald Tusk, Joanna Scheuring-Wielgus (Lewica), Szymon Hołownia z Trzeciej Drogi, Krzysztof Bosak z Konfederacji i Krzysztof Maj (Bezpartyjni Samorządowcy). Debatę można było oglądać na antenach TVP1, TVP Info i TVP Polonia.
„PiS wyłożyło kawa na ławę to, co jest przed Polakami w weekend”
Tusk w debacie zwracając się do premiera powiedział: „Przyjdź proszę bardzo razem z Jarosławem Kaczyńskim, możecie być we dwóch, możemy zrobić debatę ze wszystkimi mediami, jestem otwarty na każdą propozycje, będę w piątek na was czekał w dowolnie wybranym przez was miejscu”.
Rzecznik rządu pytany o debatę w TVP1 odparł, że PiS „wyłożyło kawa na ławę to, co jest przed Polakami w weekend - wizja, albo Zjednoczonej Prawicy i rządu Prawa i Sprawiedliwości, albo rządu Donalda Tuska, taka jest alternatywa, tylko i wyłącznie”.
Liczymy na to, że możemy powtórzyć rezultat z 2019 i 2015, czyli że samodzielna większość dla Prawa i Sprawiedliwości jest możliwa
— powiedział. Ocenił, że premier Morawiecki we wszystkich obszarach, o które był pytany, wyłożył stanowisko rządu.
„Tusk pokazał się od bardzo złej strony”
Müller ocenił, że lider PO wypadł bardzo źle, był zestresowany.
Nie zrozumiał chyba też do końca pytań. Myślę też, że gromkim śmiechem w różnych miejscach w Polsce reagowali ludzie, gdy Donald Tusk mówił, że będzie obrońcą wieku emerytalnego. Ludzie nie mają aż tak krótkiej pamięci, wiedzą doskonale, że to Donald Tusk podwyższał wiek emerytalny
— dodał.
Donald Tusk pokazał się od bardzo złej strony
— stwierdził Müller.
Oceniając w studiu TVP1 rezultaty wczorajszej debaty Piotr Müller przyznał „nie chcąc zdradzać wewnętrznych sondaży”, że bariera osiągnięcia przez obóz Zjednoczonej Prawicy wyniku wyborczego 40 proc. lub więcej „jest możliwa do osiągnięcia”.
Nie wierzę w to, że wyborcy PiS zmienią zdanie po tej debacie. Uważam, że utwierdzili się w tym, że alternatywą dla Donalda Tuska jest Zjednoczona Prawica. My zapewniamy bezpieczeństwo i stabilność na trudne czasy
— dodał.
Müller: Głos na Hołownię jest głosem na Tuska
Rzecznik rządu wyraził przekonanie, że osoby głosujące na Szymona Hołownię powinny pamiętać, że stawiając krzyżyk przy Trzeciej Drodze, „głosują na premiera Tuska, to jest konsekwencja funkcjonującego systemu parlamentarno-gabinetowego”.
Pytany o propozycję Donalda Tuska, zorganizowania w piątek kolejnej debaty, ze wszystkimi mediami, rzecznik odpowiedział, że debata już się odbyła i każdy mógł wyrobić sobie zdanie.
Mi to się kojarzy z pojedynkami bokserskimi. Jak ktoś został znokautowany, to go podnoszą, wychodzi i mówi: chcemy rewanż. Nic dziwnego, że przegrany chce rewanż. Ale debata wczoraj się zakończyła, Polacy mieli okazję poznać wszystkie komitety polityczne i każdy mógł je ocenić. Jeśli Donald Tusk chce rewanżu, to następna okazja będzie za cztery lata
— stwierdził Piotr Müller.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/666021-muller-po-debacie-40-proc-dla-prawicy-w-wyborach-osiagalne