„Doceniamy działalnosć pani Janu Shostak jako walczącej o prawa kobiet ale również, by Białoruś była wolna.” - mówił w programie „Woronicza 17” poseł Lewicy Marcin Kulasek. Gośćmi Miłosza Kłeczka byli także Mirosława Stachowiak-Różecka (posłanka PiS), Hanna Gil-Piątek (posłanka KO), Łukasz Rzepecki (doradca prezydenta RP), Sebastian Kaleta (poseł Suwerennej Polski) oraz Paweł Bejda (poseł Trzeciej Drogi).

Polityk lewicy Marcin Kulasek został zapytany w programie „Woronicza 17” o to, czy jego ugrupowanie „naprawdę bierze na swoje listy Janę Shostak, polsko-białoruską aktywistkę znaną z kontrowersyjnych happeningów.

Shostak na listach lewicy?

Doceniamy działalność pani Szostak jako walczącej o prawa kobiet, ale również, by Białoruś była wolna. Nowa Lewica, jako partia demokratyczna zadecyduje [o kandydaturze Shostak - przyp.] większością

— odparł .

Marcin Kulasek zaznaczył też w kontekście słów Shostak, która mówiła, że kobiety powinny mieć prawo wykonywania aborcji nawet do dziewiątego miesiąca ciąży, iż nie jest zwolennikiem aż tak radykalnego rozwiązania.

Uważam, że do 12 tyg. aborcja powinna być dozwolona

— stwierdził.

Lewica popiera mur

Odnośnie zasadności wybudowania przez Polskę muru granicznego, odgradzającego nasz kraj od lawiny nielegalnych imigrantów z Białorusi, dało się zauważyć zmianę zdania przedstawiciela Lewicy. Przyznał on, że inwestycja rządu była słuszna.

A propos muru, jako wiceszef komisji obrony uważam, że dobrze, że mur powstał, ale być może, gdy reżim Łukaszenki przeminie i Białoruś będzie demokratyczna, to będzie trzeba ten mur rozebrać

— wyjaśniał.

CZYTAJ TEŻ:

— Najtrudniejsze wyzwanie przed nami? Żaryn: Narasta fala agresji na granicy z Białorusią. Mamy do czynienia z fazą, która jest bardzo niepokojąca

— Coraz niebezpieczniej na granicy z Białorusią. Tymczasem Tusk bierze na listy osoby, które chce rozebrać mur. Szydło: To wskazuje na jego intencje

pn/TVP INFO