Jak przekonuje Jacek Ozdoba, posłowie Platformy Obywatelskiej próbowali doprowadzić do „rozszczelnienia” systemu importu śmieci. Polityk wskazał na zgłoszoną przez tę formację poprawkę.

Ozdoba przywołuje dokumenty z momentu prac nad zakazem importu śmieci do Polski. Zwraca uwagę na poprawkę, która zaproponowała Platforma. Poprawka brzmi następująco:

Zakazuje się przywozu na teren kraju odpadów pochodzących ze zmieszanych odpadów komunalnych i odpadów pochodzących z przetworzenia zmieszanych odpadów komunalnych.

Zdaniem wiceministra klimatu przyjęcie tej poprawki oznaczałoby pozostawienie możliwości przywozu odpadów zmieszanych do Polski.

Uwaga! Posłowie PO podczas prac nad zakazem importu odpadów komunalnych do Polski zgłosili poprawkę, która rozszczelniłaby system importu śmieci - chcieli pozostawienia możliwości przywozu zmieszanych odpadów. Projekt rządowy Zjednoczonej Prawicy wprowadził zakaz przywozu wszystkich odpadów komunalnych! Przyjecie poprawki PO umożliwiłoby import „śmieci” nawet bez realnej kontroli nad ich składem! Pytanie do Koalicji Obywatelskiej! Komu miały służyć takie „poprawki”? Poprawka PO w stylu „lub czasopisma”? Platforma Obywatelska dodając słowo „pochodzących” próbowała umożliwić import śmieci zmieszanych. To jednocześnie rozszczelniłoby system. Celowe działanie czy skrajna niekompetencja?

– pisze Jacek Ozdoba.

Wpis posła Polaczka

Do sprawy zachowania polityków PO ws. Mafii śmieciowych odniósł się też poseł Jerzy Polaczek. Przypomniał, że byłby minister skarbu w rządzie Donalda Tuska jest w areszcie w związku z podejrzeniem przyjęcia łapówki ws. przetargu na śmieci.

Donald Tusk opowiadający o mafii śmieciowej,kiedy MINISTER SKARBU z jego rządu siedzi w areszcie z zarzutem przyjęcia 5 mln złotych ŁAPÓWKI i „ustawianie” wartego 600 mln zł przetargu na śmieci w stolicy,którą rządzi jego partyjny zastępca- to nie mieści się w skali kłamstwa!

– czytamy.

mly/Twitter