Spodziewam się, że w przeciągu tego tygodnia, albo na początku następnego, temat paktu senackiego zostanie zamknięty; mamy różnicę zdań w 3 czy 4 okręgach - powiedział współprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty w rozmowie z radiową Trójką.
„Mamy jeszcze różnicę zdań”
We wtorek ma odbyć się kolejne spotkanie liderów opozycji ws. paktu senackiego.
Czarzasty przyznał na antenie radiowej Trójki, że spodziewa się, że w przeciągu tego tygodnia albo na początku następnego, zamknięty zostanie temat paktu senackiego.
Mamy jeszcze różnicę zdań w sprawie 3 czy 4 okręgów
— podkreślił.
Problem z Giertychem
Odnosząc się do spekulacji na temat kandydatury mecenasa Romana Giertycha, Czarzasty wskazał, że żaden z podmiotów tworzących pakt senacki nie chce zgłosić jego kandydatury.
Pierwszy problem pana Giertycha jest taki - i musi to sobie pewnie przemyśleć - że nie chce podpisać swojej partii pod jego nazwiskiem
— podkreślił.
Nie jest to jakaś wielka tajemnica: ani PO, ani pan Hołownia, ani pan Kosiniak nie zgłaszają pana Giertycha. To, że nie zgłasza go Lewica jest rzeczą oczywistą
— dodał.
Jeżeli ktoś myśli, że będzie taka sytuacja, że wszyscy się będą wstydzili umieścić na swoich listach w ramach swojej puli pana Giertycha i nagle się zdarzy tak, że pan Giertych wystartuje sam i nikt nie zgłosi w tym okręgu kandydatów, to ja się na to w imieniu Lewicy nie zgadzam
— powiedział Czarzasty.
Nie zgadzamy się jako Lewica na to, żeby wszyscy przymknęli oko
— dodał.
Co, jeśli mecenas wystartuje poza paktem senackim?
Zapowiedział, że jeśli Giertych wystartuje w wyborach poza paktem senackim, to „może się spodziewać tego, że uczestnicy tego paktu będą się różnie w tym okręgu zachowywali”.
Jeżeli ktoś weźmie odpowiedzialność za pana Giertycha i go zgłosi w ramach swojej puli, to my, jako Lewica nie będziemy w tej sprawie oponowali i to uszanujemy
— dodał lider Lewicy.
Czarzasty mówił też o pakcie sejmowym, czyli propozycji Lewicy, dotyczącej współpracy z PO, PSL i Polską 2050 w kampanii i utworzeniu koalicji po wyborach. Jak podkreślił, propozycja „leży na stole i czeka” na podpisanie.
Myślę, że się doczeka w momencie, kiedy komitety zostaną zarejestrowane
— wskazał.
Podkreślił, że pakt sejmowy został zaakceptowany, ale nie podpisany. Jak wyjaśnił, liderzy Trzeciej Drogi Szymon Hołownia i Władysław Kosiniak-Kamysz nie chcą w tej chwili podpisywać paktu do Sejmu przed rejestracją list wyborczych, ponieważ nie chcą powrotu dyskusji na temat jednej listy opozycji.
„Roman, przemyśl”
Notabene mówię Romanowi w tej chwili, również poprzez pani audycję: Roman, przemyśl dlaczego nie chce cię zgłosić ani PO, ani Hołownia, ani PSL
— zwrócił się do byłego lidera LPR Włodzimierz Czarzasty.
Jak zapewnił, jego ugrupowanie uszanuje sytuację, w której ktoś z paktu senackiego „weźmie odpowiedzialność” za Romana Giertycha i umieści adwokata na swojej liście.
Gdybyśmy tego nie uszanowali, to każda strona by mogła mieć pretensje do innej strony o jakąś osobę. Nie chcemy w to ingerować
— podkreślił gość radiowej Trójki.
Założenia paktu senackiego
Pod koniec lutego przedstawiciele: KO, Polski2050, Nowej Lewicy, PSL oraz Ruchu Samorządowego „Tak! Dla Polski” podpisali deklarację zawarcia w najbliższych wyborach parlamentarnych tzw. paktu senackiego.
Zakłada on, że ugrupowania te nie będą wystawiać przeciw sobie kandydatów w wyborach do Senatu, ale we wszystkich okręgach wystawią wspólnych kandydatów. Będą oni wywodzić się ze wszystkich ugrupowań w stosunku proporcjonalnym do sondażowego poparcia dla każdego z nich oraz przy uwzględnieniu największych szans w określonym okręgu.
Pierwszeństwo w kandydowaniu w ramach paktu będą mieli obecni senatorowie, należący do klubów opozycyjnych.
CZYTAJ TAKŻE:
aja/PAP, PR3
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/655064-pakt-senackiczarzasty-apeluje-do-giertycha-roman-przemysl