„W najbliższych dniach i tygodniach możemy spodziewać się kolejnych wizyt prezydenta Andrzeja Dudy” – powiedział szef Biura Polityki Międzynarodowej Kancelarii Prezydenta RP Marcin Przydacz w rozmowie z portalem wPolityce.pl.

Na zaproszenie króla Karola III prezydent Andrzej Duda wraz z małżonką wzięli udział w ceremonii koronacji.

To historyczne wydarzenie. Ostatnia koronacja miała miejsce siedemdziesiąt lat temu. Obecność polskiej pary prezydenckiej w Londynie jest przejawem bardzo dobrych relacji polsko-brytyjskich oraz osobistych prezydenta z królem Anglii. Prezydent Duda był przed kilkoma tygodniami w Pałacu Buckingham i spotkał się z Karolem III, a następca tronu książę William był Pałacu Prezydenckim w Warszawie

– mówił minister Marcin Przydacz w rozmowie z wPolityce.pl.

Spotkania prezydenta

Andrzej Duda rozmawiał m.in. z premierem Wielkiej Brytanii.

Prezydent Andrzej Duda spotkał się z także z premierem Wielkiej Brytanii. Na marginesie uroczystości rozmawiał też wieloma prezydentami i szefami rządów. Rozmawiano o sprawach najważniejszych - o bezpieczeństwie, o współpracy politycznej i gospodarczej. Pan prezydent nie zapomniał też o Polakach mieszkających w Wielkiej Brytanii i odwiedził Ognisko Polskie w Londynie. To ważne miejsce na polonijnej mapie angielskiej stolicy

– stwierdził Przydacz.

Prezydencki minister przypomniał o zbliżającym się szczycie NATO w Wilnie.

Pan prezydent bardzo aktywnie realizuje swoje zadania w zakresie polityki zagranicznej. W najbliższych dniach i tygodniach możemy spodziewać się kolejnych wizyt. Jasnym jest, że kulminacyjnym momentem będzie szczyt NATO w Wilnie i to wokół tego wydarzenia koncentruje się aktywność pana prezydenta. Rozmowy dot. kwestii bezpieczeństwa Polski i Polaków zawsze mają dla niego największe znaczenie. Aktywności dyplomatycznej w najbliższym czasie będzie dużo. Podczas rozmów w Londynie pojawiały się różnego rodzaju zaproszenia i koncepcje kolejnych wizyt i spotkań

– powiedział.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: RELACJA. Zakończyła się koronacja króla Karola III i Kamili. Królewska para pozdrowiła poddanych z balkonu Pałacu Buckingham

not. TK