Mongolia to ważny partner z dużym potencjałem; chcemy współpracować w przyszłości - mówił prezydent Andrzej Duda po spotkaniu z mongolskim prezydentem we wtorek w Ułan Bator. Wcześniej prezydenci podpisali szereg umów o współpracy gospodarczej, m.in. w zakresie surowców naturalnych i nauki.

Prezydent Duda od poniedziałku przebywa z wizytą w Mongolii; we wtorek rano spotkał się z prezydentem Uchnaagijnem Churelsuchem.

Podczas briefingu prezydent Duda wyraził nadzieję, że jego wizyta doprowadzi do ożywienia relacji polsko-mongolskich. Ocenił, że podpisane w jego obecności porozumienia przyniosą obu krajom wymierne korzyści. Podkreślił, że Mongolia jest bardzo ważnym partnerem, o dużym potencjale, bogatym w zasoby naturalne.

Chcemy współpracy z Mongolią w przyszłości

— zadeklarował.

Prezydent Duda relacjonował, że jego rozmowa z prezydentem Mongolii dotyczyła także współpracy politycznej i trudnej sytuacji międzynarodowej, którą skomplikowała pandemia Covid-19 oraz rosyjska agresja na Ukrainę.

Rozmawialiśmy o relacjach politycznych w jakich się znajdujemy. Wiadomym jest, że swoją sytuację geopolityczną ma Mongolia, swoją sytuację geopolityczną ma Polska, w określonych uwarunkowaniach

— stwierdził prezydent. Podziękował też mongolskiemu prezydentowi - jako reprezentant kraju sąsiadującego z Ukrainą, który przyjmuje uchodźców - za pomoc humanitarną udzielaną Ukrainie.

Przed rozpoczęciem briefingu, w obecności prezydentów podpisano umowy: o międzynarodowych przewozach drogowych, wykonawczą pomiędzy Państwowym Instytutem Geologicznym – Państwowym Instytutem Badawczym a Państwową Służbą Geologiczną Mongolii na realizację projektu w zakresie poszukiwania surowców krytycznych w Mongolii; Memorandum o Porozumieniu pomiędzy Archiwami Państwowymi Rzeczypospolitej Polskiej a Głównym Urzędem Archiwów Mongolii; Memorandum o porozumieniu między Głównym Inspektoratem Weterynarii Rzeczypospolitej Polskiej a Generalną Dyrekcją Służb Weterynaryjnych, Agencją Wykonawczą Rządu Mongolii w zakresie Służb Weterynaryjnych; o współpracy między Uniwersytetem Warszawskim a Mongolską Akademią Nauk.

kk/PAP