Donald Tusk podczas jednego ze spotkań przyjął od młodego mężczyzny zaproszenie do wspólnego kibicowania podczas meczu Polska-Czechy. Szef PO przyjechał, zrobił sobie zdjęcia i nagrał filmik. Jednak kiedy na kolejnym spotkaniu mężczyzna zadał Tuskowi niewygodne pytanie, dobre emocje szybko opadły, a nagranie zniknęło z mediów społecznościowych. „To się nazywa nieudolność w dotrzymywaniu obietnic” - wskazują internauci.

Tusk usuwa nagranie

Tusk został zaproszony na wspólne oglądanie meczu w domu mężczyzny, który przedstawiał się jako kibic Ruchu Chorzów. W sieci pojawiło się nawet nagranie ze spotkania w jego mieszkaniu, na którym lider PO sprezentował dzieciom piłki i grał z nimi na korytarzu. Jednak dobre emocje skończyły się, kiedy na kolejnym spotkaniu mężczyzna wyraził swój zawód tym, że polityk nie wywiązał się ze swoich obietnic i wykorzystał go do promowania siebie.

Wspomniany filmik nagle jednak zniknął z profili Tuska w mediach społecznościowych. Co na ten temat mają do powiedzenia internauci?

„Odebrałem Panu głos”, „nie można nadużywać ludzkiej cierpliwości”. Pamiętajcie, właśnie to Polacy usłyszą po wyborach. Prawdziwa twarz Tuska

D. Tusk cynicznie wykorzystał do swojej autopromocji mieszkańca Chorzowa - a gdy ten zaczął zadawać publicznie niewygodne dla niego pytania - ostentacyjnie kazał mu siedzieć cicho. To doskonała lekcja dla wszystkich, którzy rozważają poparcie PO. Spotka was taki sam los.

Historia człowieka, który zaprosił do domu Donalda Tuska to kwintesencja Platformy Obywatelskiej. Tusk zaproszenie przyjął, zrobił sobie fotki z dziećmi do mediów, a gdy trzy dni później jego gospodarz chciał zadać pytanie, przy aplauzie swoich zwolenników odebrał mu głos.

Poniżej screen posta na FB, którego… już nie ma - bo został przez Tuska pod osłoną meczu z Albanią usunięty! Pan z Chorzowa poznał prawdziwe zamiary przywódcy PO w 48h. To samo będzie robił Tusk po wyborach: usunięcie postów/tweetów i „odbieram głos, nie dokończysz”.

To się nazywa nieudolność w dotrzymywaniu obietnic - z czego twój szef D. Tusk słynie! Dlaczego usunął filmik ze swojego FB?

Szukam nagrania na którym Tusk przebywa w domu kibica. Natrafiłem na ten artykuł zamieszony poniżej w którym przekierowanie jest na stronę Instagrama, gdzie miało być to nagranie. Okazuje się, że zostało usunięte. Donald dlaczego?

Czyli reasumując. Człowiek zaprosił gościa pod swój dach, ugościł go, a ten później na spotkaniu powiedział mu „stul pysk”. Duża klasa.

Przeżuty i wypluty przez Tuska. Nie wiedział, że nikt mu tyle nie da, co Donald obieca.

CZYTAJ TAKŻE:

— Nie tak to miało wyglądać! Tusk spotkał się z kibicem, a potem tak go potraktował: „Moja cierpliwość też musi mieć granice”

— Premier Morawiecki przypomina kłamstwa Tuska: „W polityce liczy się wiarygodność. Niektórym, mimo upływu lat, wciąż jej brakuje…”

wkt/TT