Według sondażu Social Changes dla portalu wPolityce.pl, aż 57 proc. Polaków uważa, że Niemcy powinny wypłacić Polsce reparacje za II wojnę światową. Tylko 19 proc. jest przeciwnego zdania (pozostałe 24 proc. nie ma zdania w tej sprawie). Wyniki sondażu dla portalu wPolityce.pl komentuje prof. Arkadiusz Jabłoński, socjolog z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.

CZYTAJ TAKŻE: NASZ SONDAŻ. Polacy konsekwentnie popierają zabiegi w sprawie reparacji za niemieckie zbrodnie. „Działania muszą być konsekwentne”

Większość Polaków jest wręcz przekonanych albo przynajmniej nie jest przeciw roszczeniu Polski wobec Niemiec wynikającym ze strat odniesionych podczas II wojny światowej

— mówi prof. Jabłoński. Zwraca uwagę na to, że coraz mniej Polaków wierzy w to, że tzw. solidarność europejska jest korzystna dla Polski.

W kontekście dzisiejszej sytuacji geopolitycznej widać, że Niemcy realizują głównie swoją politykę, zatem chyba coraz mniej osób wierzy w solidarność europejską i liczy na to, że tak silnie gospodarczo kraj będzie zainteresowany jakimiś działaniami dla Polski

— zaznacza.

Czy opozycja będzie wspierać starania rządu o odszkodowania od Niemiec, biorąc pod uwagę także wyniki sondaży, wskazujących na poparcie Polaków dla tych działań?

Myślę, że oni będą starali się tę sprawę lekko rozmydlić. To będą takie działania w stylu, że nie możemy sobie zrażać najpotężniejszego sojusznika w Europie, że trzeba prowadzić dialog i możliwe są jakieś odszkodowania, ale ta sprawa nie powinna być stawiana w taki bezwzględny sposób. Poza tym będą, jak to już wcześniej robili, podawać argumenty, zgodnie z którymi Niemcy już w taki czy inny sposób zrekompensowali nam te straty wojenne. To już się pojawiało – jakaś kwestia oddania nam Ziem Zachodnich. Pojawiały się też argumenty, że raczej roszczenia powinniśmy kierować do Rosji, która nam odebrała część naszych ziem na wschodzie. To może być taka polityka, że jesteśmy „za”, żeby ostatecznie być przeciwko temu rozwiązaniu

— analizuje.

Czy kwestia reparacji może się okazać istotna w kampanii wyborczej?

Socjolog odpowiada na pytanie, czy kwestia reparacji może mieć jakieś znaczenie w nadchodzącej kampanii wyborczej.

To będzie o tyle miało znaczenie, o ile będzie wkomponowane w spójną politykę polegającą na tym, że Zjednoczona Prawica wysyła sygnał, iż walczymy o swoje interesy, że zarówno w UE, jak i w polityce bilateralnej z różnymi krajami stawiamy nasz interes narodowy na pierwszym miejscu. Ta retoryka przynosiła do tej pory sukcesy PiS, Polacy się do niej przekonali widząc, że ta gra polegająca na tym, że uprawiamy jakiś rodzaj solidarności europejskiej, często kończy się tak, że jesteśmy wykorzystywani albo nie otrzymujemy tyle, ile byśmy mogli, nawet w takiej kwestii jak ostatnio KPO. Jasny przekaz, że kontynuujemy obronę polskiego interesu narodowego i to przekładamy na konkretne inicjatywy, to na pewno będzie sprzyjało poparciu dla Zjednoczonej Prawicy

— mówi.

not. as