„O wiarygodności sondaży przesądza m.in. spójność wyników. Jeżeli nie potrafimy wyjaśnić jakiejś nagłej zmiany, a wynik sondażu odbiega od średniej, o której wiemy, że istnieje – mam na myśli przewagę PiS-u nad PO – to brak takiej spójności przemawia na niekorzyść sondażu. Nie potrafię wytłumaczyć przewagi KO nad PiS w sondażu Kantar. Obawiam się, że nikt nie potrafi, bo PiS nie zrobił w ostatnim czasie niczego tak strasznego” - mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl prof. Henryk Domański, socjolog z PAN, odnosząc się do sondażu Kantar, gdzie KO wyprzedza PiS.

CZYTAJ TAKŻE: Kantar z prezentem dla KO? Koalicja liderem w nowym sondażu. Tusk świętuje, ale czy nie przedwcześnie? Eksperci wskazują na kluczowe dane

Uważam, że wynik sondażu Kantar jest niewiarygodny, wynika to prawdopodobnie także z jakiegoś nadreprezentowania kategorii osób głosujących na KO w próbie badanych

— zaznacza socjolog.

Jeżeli coś się dzieje ostatnio w sondażach, to są dziwne wyniki dla Konfederacji, która czasami lokuje się powyżej 5 proc. - te skoki poparcia dla Konfederacji mnie zaskakują

— mówi prof. Domański.

„Dopuszczam możliwość negocjowania PiS-u z PSL-em”

Co się stanie, jeśli PiS wygra wybory, ale nie uzyska samodzielnej większości?

Dopuszczam możliwość negocjowania PiS-u z PSL-em, natomiast czy coś z tego będzie, to trudno przewidzieć. Niektórzy liderzy PSL-u, zwłaszcza minister Sawicki, nie wykluczali czegoś takiego

— podkreśla.

Czy możliwa jest koalicja PiS-u z Konfederacją?

To jest mało prawdopodobne. Konfederacja to nie jest partia polityczna, raczej PiS pójdzie na wyciągnięcie niektórych posłów z Konfederacji po wyborach – to jest możliwe, to jest bardziej prawdopodobnie niż wejście w koalicje z PSL-em. Poza tym PiS może wyciągać posłów także z innych formacji

— zaznacza.

not. as