Czy Donald Tusk zdoła nakłonić mniejsze ugrupowania opozycyjne do utworzenia jednej listy opozycyjnej? Jak wynika z badania pracowni Social Changes, zrealizowanego na zlecenie portalu wPolityce.pl, Polacy nie wierzą w taki scenariusz.

CZYTAJ: Najpierw PSL, teraz Polska 2050. Hołownia krytycznie: „Nie jednej listy potrzebujemy dziś najpilniej, a jednej wizji”. Tuskowi zostanie tylko Lewica?

W naszym badaniu zadaliśmy respondentom następujące pytanie:

Czy według Pani/Pana Donaldowi Tuskowi uda się doprowadzić do wspólnego startu opozycji z jednej listy w najbliższych wyborach parlamentarnych w Polsce?

Na tak zadane pytanie twierdząco odpowiedziało 24 proc. wyborców.

W ocenie połowy - 50 proc. - Tusk nie zdoła zjednoczyć opozycji.

26 proc. badanych nie ma zdania w tej sprawie.

W powstanie jednej listy nie wierzą przede wszystkim wyborcy Zjednoczonej Opozycji. Sympatycy Koalicji Obywatelskiej są zaś, co zrozumiałe, największymi optymistami.

Choć do wyborów pozostało jeszcze sporo czasu, widać już, że mniejsze ugrupowania obawiają się koncepcji jednej listy opozycji. Wiedzą, że takie rozwiązanie będzie premiowało przede wszystkim polityków Platformy Obywatelskiej, którzy z łatwością pokonają np. mało znanych kandydatów Szymona Hołowni. Co więcej, po wyborach to władze PO będą trzymały klucze do państwowych dotacji dla partii politycznych. Choć więc opozycyjne media wzywają do jedności, jest to scenariusz bardzo trudny, dziś mniej prawdopodobny niż budowa po stronie opozycji dwóch, trzech bloków.

CZYTAJ: NASZ SONDAŻ. Jednoznaczny werdykt Polaków: Rosja to państwo terrorystyczne. Czy doczekamy się nowej Norymbergi?

Badanie zostało zrealizowane metodą CAWI (Computer Assisted Web Interview) w dniach od 25 do 28 listopada 2022 roku, na panelu internetowym, na ogólnopolskiej, reprezentatywnej (pod względem: płci, wieku, wielkości miejsca zamieszkania) próbie Polaków. W badaniu wzięło udział N=1066 osób.

Skaj