„To realne wnioski, działania i wcielanie tych wniosków w życie” – mówił wiceminister Michał Woś, komentując pomysł powołania komisji ds. Zbadania polityki energetycznej prowadzonej w latach 2007-2022.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Komisja ds. polskiej polityki energetycznej. Kiedy miałaby zacząć pracę? Kto miałby w niej zasiąść? Sobolewski: Prace od nowego roku

Premier Mateusz Morawiecki i prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiedzieli w poniedziałek projekt ustawy dotyczącej powołania komisji, która zbadałaby politykę energetyczną prowadzoną przez polski rząd w latach 2007-2022.

Do sprawy Michał Woś odniósł się w programie „Kwadrans Polityczny”.

Komisja ma uprawnienia do wydawania decyzji administracyjnej. To nie jest tylko raport, który można sobie potem oprawić w ramkę i być dumnym, jaki to wspaniały raport komisja wyprodukowała. To realne wnioski, działania i wcielanie tych wniosków w życie

– tłumaczył wiceminister sprawiedliwości.

Korzyści dla Rosji

Michał Woś zwrócił też uwagę na fakt, że na niekorzystnych dla Polski i Europy rozwiązaniach korzystała putinowska Rosja.

Trzeba wyjaśnić tę sprawę, kto takie, a nie inne decyzje podejmował w sprawie polityki energetycznej, które uzależniały Polskę z jednej strony od Rosji, od szalonej polityki Putina, a z drugiej strony niemieckiej, bo to Niemcy przez pakiet Fit for 55, spowodowali, że rosyjski biznes dostawał bonus i miliardy euro na zbrojenia

– mówił.

mly/TVP