Kulisy zmian na Śląsku. Fogiel: Próbują serwować Polakom głodne kawałki o ideach, tymczasem powodem tego były lokalne interesiki

W pewnym momencie partykularne kwestie przeważyły. Nikt nie jest z tego powodu w Prawie i Sprawiedliwości zachwycony, ale równocześnie nie rozdzieramy szat - mówił rzecznik PiS Radosław Fogiel pytany o sytuację w sejmiku śląskim.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

— Marszałek Chełstowski, który odszedł z PiS, w sierpniu został zatrudniony w samorządowej spółce. Kontroluje ją… prezydent Opola związany z PO

— PiS straci władzę na Śląsku. Krzysztof Sobolewski: Marszałek Chełstowski zachował się bez jakiejkolwiek krzty klasy politycznej

Niestety kilka osób zdecydowało o zmianie barw partyjnych. Muszę tylko powiedzieć z pewnym rozczarowaniem, że żałuję, że zwłaszcza pan marszałek, ale również ci radni, którzy go wspierali próbują serwować Polakom głodne kawałki o ideach, o polityce, tymczasem powodem tego były lokalne interesiki

— powiedział Fogiel.

Można pytać pana marszałka, czy to chodzi o kontrole w jednostkach podległych

— dodał.

Prawo i Sprawiedliwość straciło w poniedziałek większość w Sejmiku woj. Śląskiego. Po utworzeniu przez marszałka regionu Jakuba Chełstowskiego i trojga dotychczasowych radnych PiS klubu „Tak! Dla Polski” głosowali oni z dotychczasową opozycją, m.in. wybierając nowy zarząd województwa.

Samorządowcy po stronie PO

Fogiel w rozmowie z TVP 1 podkreślił, że ws. sytuacji na Śląsku aktywne było środowisko wspierających Platformę Obywatelską samorządowców.

Myślę, że nie jest przypadkiem obsada jednej ze spółek cieplnych w Opolu i obecność tam pana marszałka

— ocenił.

Byliśmy cały czas w kontakcie, tylko w pewnym momencie pewne partykularne kwestie, niestety, przeważyły

— dodał.

„Nie rozdzieramy szat”

W polityce takie rzeczy się zdarzają. Wiadomo, że nikt nie jest z tego powodu w Prawie i Sprawiedliwości zachwycony, ale równocześnie nie rozdzieramy szat. Zdajemy sobie sprawę, że po prostu tak bywa

— mówił rzecznik PiS.

Na przestrzeni wielu lat sprawdza się ludzi. Po latach widać, kto był godny zaufania, kto jest lojalny, komu przyświecają wartości, idee, a kto szuka, gdzie by tutaj można było się wygodnie umościć

— podkreślał.

Dopytywany, czy będzie akcja „odwetowa” PiS i jego formacja przejmie inny sejmik, rzecznik odparł:

Nie będę wyprzedzał wypadków.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

— Wybrano nowy zarząd województwa śląskiego. Chełstowski: „Dziękuję Prawu i Sprawiedliwości za tamtą współpracę”. Ale?

— Sobolewski bez ogródek o wolcie Chełstowskiego: „Powiedziałby wprost o co chodzi, a nie zasłaniał się UE albo klątwą faraona”

— Lawina ruszyła. Pierwsze zmiany na Śląsku po wolcie marszałka. Jan Kawulok (PiS) odwołany z funkcji przewodniczącego sejmiku

gah/PAP/TVP1