Jarosław Kaczyński podczas niedzielnego spotkania w Sieradzu (Łódzkie) powiedział, że „trwa spór cywilizacyjny”. „Próbują nam narzucić kulturę, która rozbija tradycyjne instytucje społeczne, z rodziną na czele” – dodał.
CZYTAJ TAKŻE:
Spór cywilizacyjny
Podczas spotkania z mieszkańcami Sieradza Kaczyński podkreślił, że spór o Polskę to spór cywilizacyjny.
Czy mamy przyjąć, a próbują nam narzucić tę kulturę, która rozbija tradycyjne instytucje społeczne, z rodziną na czele. Rozbija wszelkie tożsamości, ale także tożsamość dotyczącą kwestii, które są zdeterminowane biologiczne, na poziomie genów, czyli tożsamość płciową
— powiedział szef PiS, który pytał, „czy to ma być przyjęte w naszym kraju”.
Czy mamy uznawać, że związek mężczyzny i kobiety to jest małżeństwo, bo tego nikt nie kwestionuje? Ale związek dwóch mężczyzn, dwóch kobiet to też jest małżeństwo? Czy mamy uznawać, że każdy z państwa, oczywiście ja też, mogę w każdym momencie oświadczyć, że mam inną płeć, niż ta z którą się urodziłem?
— mówił Kaczyński.
Musimy także i ten spór rozstrzygnąć. Czy się przed tym bronimy, czy też nie
— podsumował prezes PiS.
Rodzina jest podstawą społeczeństwa
Rodzina jest podstawą społeczeństwa, trwania społeczeństwa i całego procesu socjalizacji, czyli wychowania kogoś, kto się urodził, na człowieka, na Polaka - stwierdził w Sieradzu (woj. łódzkie) prezes PiS Jarosław Kaczyński. Nigdy nie prześladowaliśmy ludzi o odmiennych skłonnościach - zapewnił.
Nigdy nie prześladowaliśmy ludzi o odmiennych skłonnościach. I nie mamy zamiaru nikogo prześladować
— zapewnił Kaczyński w niedzielę podczas spotkania z mieszkańcami Sieradza.
Zdaniem Kaczyńskiego, dwa słowa zostały utożsamione: tolerancja i afirmacja.
Otóż związek małżeński, związek kobiety i mężczyzny jest przez państwo afirmowany. On jest afirmowany bo jest podstawą rodziny. A rodzina jest podstawą społeczeństwa, jest podstawą także trwania społeczeństwa i całego procesu socjalizacji, czyli wychowania kogoś, kto się urodził na człowieka, na Polaka
— powiedział. Jak tłumaczył, „nikt nie rodzi się Polakiem, czy Amerykaninem, czy Australijczykiem, czy człowiekiem przynależnym do jakiegoś narodu - ta świadomość powstaje w procesie wychowawczym”.
Pluralizm medialny
Jak wskazał prezes PiS, jeśli mówimy o sporze o demokrację, to chodzi także o kwestię pluralizmu medialnego.
Nasi przeciwnicy jawnie mówią, że żadnego pluralizmu ma nie być. Telewizja Publiczna ma być zlikwidowana, wszystkie telewizje mają mówić jednym głosem. Jak można sądzić, także w internecie byłyby wprowadzone różnego rodzaju ograniczenia, bo w różnych państwach są
— powiedział. Jak dodał Kaczyński, doprowadzić to ma do zbudowania utopi.
A jak się kończy budowanie utopi w realnym świecie wiemy, (…) wszystkie kończyły się straszliwym nieszczęściem i wszystkie kończyły się władzą tych najgorszych. To były zwykle triumfy lumpenproletariatu
— powiedział Kaczyński.
W ocenie szefa PiS, „Rewolucja październikowa, a później komunizm sowiecki, czy ta rewolucja hitlerowska, później nazizm niemiecki - to były rewolucje w gruncie rzeczy lumpenproletariackie”.
Ci, którzy tutaj wykrzykują brzydkie wyrazy, bo po prostu nie potrafię inaczej wyrazić swoich poglądów, a nie potrafią właśnie bo funkcjonują w tej kulturze, tej najniższej można powiedzieć kulturze, czyli kulturze lumpenproletariackiej. To są przyszli zwycięzcy - jeżeli my te wybory przegramy
— powiedział Kaczyński.
wkt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/618419-walka-z-ideologia-genderprezes-pis-trwa-spor-cywilizacyjny