Prezes PiS: "Polski patriota, który zaszedł bardzo wysoko, służy Polsce, a nie innemu państwu na zachód od naszych granic"

„Polska jest zalewana przez kłamstwo” – wskazał w Oleśnicy prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński. Podkreślił, że w Polsce są politycy, którzy próbują kreować się na patriotów, a służą innym państwom.

CZYTAJ TAKŻE:

— Prezes PiS: Tusk i jego koledzy proponują nam w istocie koniec demokracji. Plan tzw. demokratycznej opozycji to UE pod wodzą Niemiec

— TYLKO U NAS. PO oskarża PiS o prorosyjskość. Prof. Polak: Absurd. To Tusk jako premier liczył na dobre stosunki z Rosją

— Szokujące dokumenty z 2008 r. kompromitujące PO! „Doceniamy rolę Władimira Putina w obecnej fazie rozwoju Rosji”

Próby oszukiwania Polaków

Prezes PiS przypomniał, że koalicja, która rządziła w latach 2005-2007 nie była dobra, ale „nie było innej możliwości”.

Zanim zawarliśmy koalicję, zaproponowaliśmy samorozwiązanie Sejmu i przeprowadziliśmy głosowanie. Opozycja nie chciała tego poprzeć, nie mieliśmy innego wyjścia

– mówił Jarosław Kaczyński.

Zawarliśmy koalicję i wiele udało się zrobić. 2006 rok był rokiem najspokojniejszym, licząc od 1989 roku. Liczba demonstracji, strajków, była minimalna. Mimo wszystko, zdołano ludziom wmówić, że w Polsce dzieją się straszne rzeczy i wielu Polaków w to uwierzyło. Dziś trwa akcja podobnego rodzaju, która zmierza do tego, by przedstawić białe jako czarne, a czarne jako białe

– wskazał prezes PiS.

Przemalowywanie się na patriotów

Kaczyński podkreślił, że „dobrym przykładem tej akcji jest przemalowywanie się pewnych ludzi na polskich patriotów”.

Ja jestem praktykującym katolikiem, w związku z tym wierzę w to, że człowiek może się zmienić. Można uzyskać zbawienie nawet poprzez prawdziwy, autentyczny żal na łożu śmierci. Ale ci ludzie – życzę im 100 lat – do łoża śmierci jeszcze trochę mają. Otóż, jeżeli chcą być dzisiaj polskimi patriotami, a szczególnie jeden taki pan jest, to może umówmy się tak, że niech z 10 lat potrenuje. A za 10 lat zobaczymy, czy mówi o Polakach Polacy, czy mówi ludność. Znałem go od kilkudziesięciu lat i wiem, jak to było. Czy mówi, że gdzieś nie pojedzie, zapewnia po dwa, trzy razy i jedzie

— mówił polityk.

O tym, że nie będzie kandydował na prezydenta Rzeczypospolitej mojemu świętej pamięci bratu powiedział już w 2009 roku w lecie, w Pałacu Prezydenckim. Krótko mówiąc, już wtedy wiedział, że ma tę drogę otwartą. Polski patriota może mieć różne cechy, ale żeby w życiu publicznym tak bardzo mówić nieprawdę… Polski patriota, który zaszedł bardzo wysoko służy Polsce, a nie innemu państwu na zachód od naszych granic

– powiedział w Oleśnicy prezes PiS Jarosław Kaczyński.

wkt