Portal wPolityce.pl ustalił, że Sąd Apelacyjny w Warszawie odrzucił zażalenie stołecznej Prokuratury Regionalnej na decyzję o odmowie możliwości cyklicznego organizowania Marszu Powstania Warszawskiego. Sprawa trafi teraz do Sądu Najwyższego.

CZYTAJ TAKŻE:NASZ NEWS. To nie koniec walki o Marsz Powstania Warszawskiego! Do akcji wkracza prokuratura!

Stołeczny Sąd Okręgowy, po odwołaniu złożonym przez włodarza Warszawy, podjął decyzję o uchyleniu decyzji wojewody mazowieckiego, który zgodził się, by marsz miał charakter cykliczny. Organizatorem imprezy jest Stowarzyszenie Roty Marszu Niepodległości, które planowało, by Marsz odbywał się cyklicznie, do 2024 roku. Na decyzję SO w Warszawie zażalenie do Sądu Apelacyjnego złożyła Prokuratura Regionalna.

Naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. art. 26a ust. 1 u.p.z. poprzez dokonanie błędnej wykładni przesłanki tożsamości organizatora zgromadzenia, która to wykładania jest zawężająca, wbrew szeroko ujętej wolności zgromadzeń w art. 57 Konstytucji RP i prowadzi do pozbawienia uczestnika 2 prawa do organizowania zgromadzeń cyklicznych z powodu formalnego wskazania jako organizatora osoby fizycznej uprawnionej do reprezentacji stowarzyszenia zamiast samego Stowarzyszenia Rota Marszu Niepodległości

– czytamy w zażaleniu Prokuratury Regionalnej.

Sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego i tym samym naruszenie przepisu prawa procesowego – art. 233 § 1 k.p.c. polegająca na przyjęciu, iż w aktach sprawy nie zostały zgromadzone dokumenty potwierdzające tożsamość organizatora, miejsca i trasy w odniesieniu do zgromadzeń organizowanych przez Stowarzyszenie Roty Marszu Niepodległości, podczas gdy na podstawie zgromadzonych w sprawie dokumentów nie budzi wątpliwości fakt, że Robert Bąkiewicz, jak również inne osoby związane z ww. stowarzyszeniem, organizowały zgromadzenia w ramach działalności tegoż stowarzyszenia, a nie w oderwaniu od niego, jako prywatne inicjatywy osoby fizycznej wskazanej w zgłoszeniu zgromadzenia

– informowali śledczy.

Niestety, jak udało nam się ustalić, Sąd Apelacyjny w Warszawie oddalił zażalenie śledczych. Sąd miał wskazywać, że cykliczność mogłaby zakłócić inne wydarzenia masowe w tym samym czasie. Co dalej z Marszem Powstania Warszawskiego? Z informacji, do których dotarliśmy wynika, że Robert Hernand, Zastępca Prokuratora Generalnego wydał polecenie, by prokuratura przygotowała skargę do Sądu Najwyższego. Tę informacje potwierdziliśmy w Prokuraturze Krajowej.

Czy skarga okaże się skuteczna? Nie wiadomo, czy Sąd Najwyższy rozpatrzy ją przed 1 sierpnia.

WB