Trudno zrozumieć cel dyskusji o czterodniowym tygodniu pracy w czasie, gdy ludzie robią wszystko, żeby móc więcej zarabiać, PiS sukcesywnie zabiera nam marzenia, spłyca aspiracje. Żeby je odzyskać trzeba najpierw wygrać wybory - ocenił we wtorek lider Polski 2050 Szymon Hołownia.
W sobotę szef Platformy Obywatelskiej Donald Tusk zapowiedział, że partia do wyborów parlamentarnych przygotuje precyzyjny program pilotażu na czterodniowy tydzień pracy. Tusk zaznaczył, że dynamiczne zmiany rynku pracy, w tym postępująca automatyzacja wymusza dostosowanie się do nowych trendów. Wskazał, że są dwa modele tego rozwiązania – skracanie dnia pracy lub całego tygodnia, choć mówi się raczej o czterodniowym tygodniu pracy.
Prezes PiS o pomyśle Lewicy i Tuska
We wtorek prezes PiS Jarosław Kaczyński powiedział podczas spotkania z mieszkańcami Grójca, że ostatnio ze strony opozycji „padło coś, co (…) powinno zaniepokoić”.
Oni obiecali, że będzie czterodniowy tydzień pracy. No (…) jeśli wziąć pod uwagę, jak to było z ich dotychczasowymi ważnymi obietnicami - to znaczy, że będzie, proszę państwa, sześciodniowy
— powiedział prezes PiS.
Ja już to, jak to się mówi, oczyma duszy widzę, najpierw przez dwa miesiące - cztery dni, a później - powiedzenie: +no, jednak społeczeństwo nie dorosło, nie udało się, no to jednak trzeba teraz to nadrobić - sześć+
— dodał Kaczyński.
CZYTAJ WIĘCEJ: Jarosław Kaczyński: Obiecali, że będzie czterodniowy tydzień pracy. Znając ich obietnice, to znaczy, że będzie sześciodniowy
„Trzeba najpierw wygrać wybory”
Naprawdę trudno zrozumieć cel dyskusji o czterodniowym tygodniu pracy w czasie, gdy ludzie robią wszystko, żeby po prostu móc więcej zarabiać, żeby wreszcie przestało brakować
— ocenił we wtorek wieczorem na Twitterze lider Polski 2050 Szymon Hołownia.
PiS sukcesywnie zabiera nam marzenia, spłyca aspiracje. Żeby je odzyskać trzeba najpierw wygrać wybory
— stwierdził lider Polski 2050.
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/606379-holownia-zirytowany-dyskusja-wokol-pomyslu-tuska-i-lewicy