Marszałek Senatu Tomasz Grodzki twierdzi, że nie słyszał, aby Donald Tusk mówił, że chleb będzie kosztował 30 zł mimo że podczas przemówienia szefa Platformy Obywatelskiej na konwencji w Radomiu siedział w pierwszym rzędzie.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

-Tusk na konwencji PO ciągle o PiS: „Co takiego się stało, że z kraju kwitnącego, zrobili kraj w którym problemem jest woda i chleb”

-Tak to wymyślił? Tusk w Radomiu: „Wierzysz w Boga? Nie głosujesz na PiS, to proste. Mówię o tym jako chrześcijanin”

Zapytany przez dziennikarkę TVP 3, w którym miejscu w artykule w „Rzeczpospolitej” znajduje się informacja, że chleb będzie kosztował 30 zł marszałek Senatu Tomasz Grodzki powiedział:

Byłem na tej konwencji i nie słyszałem tego tekstu, szczerze mówiąc.

TVP przypomniała nagranie z konwencji PO w Radomiu.

Zacytuję słowa ekspertów z artykułu w dzienniku „Rzeczpospolita” z 24 czerwca, ekspertów, którzy prognozują, że jeśli PiS będzie dalej rządził, to bochenek chleba w Polsce będzie kosztował, ci ostrożni powiedzieli – 10 zł, ci najbardziej zaniepokojeni – że do końca roku może kosztować nawet 30 zł

– mówił Donald Tusk podczas konwencji Platformy Obywatelskiej w Radomiu. Kiedy szef PO wypowiadał te słowa marszałek Tomasz Grodzki siedział w pierwszym rzędzie.

aw/Twitter