Jarosław Kaczyński: Ukraina walczy w sposób niebywały, budzący największy podziw. Muszą dostać precyzyjną artylerię dalekiego zasięgu

„Trzeba dostarczać Ukrainie precyzyjną artylerię dalekiego zasięgu” – powiedział Jarosław Kaczyński w programie „Gość Wiadomości”.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Czy Polskę stać na zwiększenie wydatków na armię? Jarosław Kaczyński: „Lepiej być nawet zadłużonym czy okupowanym?”

Prezes Prawa i Sprawiedliwości pytany był o tzw. ustawę o ochronie ludności.

Jest dostosowaniem naszego prawodawstwa do obecnej sytuacji. Bez tej zmiany utrudnia intensywną pracę, szczególnie jeśli chodzi o infiltrację. (…) Sądzę, że to pożyteczna ustawa. Chociaż wiem, że wzbudzi opory. Bo wszystko co jest po to, by umocnić państwo, której jest jedyną gwarancją naszej wolności (…) Mamy w Polsce taką potężną frakcję, która w tę stronę działa. Pytanie tylko, dlaczego?

– stwierdził.

Pytany był też o to, czy „polskie sprawy idą do przodu”.

Z całą pewnością we wszystkich sprawach, w których mieliśmy wpływ (…) szły i idą w dobrą stronę. Nawet gdy przyszły wielkie kłopoty i wyzwania, czyli Covid i potem wojna, to w dalszym ciągu radę dajemy. Ale liczmy, że będą nam mniej przeszkadzać. A przeszkadzano nam z wewnątrz. To opozycja totalna. Chciałbym żyć w kraju, w którym nie ma totalnej opozycji, a jest opozycja. Ale przeszkadzano nam też z zewnątrz

– odparł.

Jarosław Kaczyński odpowiadał też na pytanie dot. polskiego Krajowego Planu Odbudowy i należnych Polsce pieniędzy.

Wierzę, że w Komisja Europejskiej zwycięży zdrowy rozsądek, poczucie rzeczywistości, tej wojennej również, zwykła przyzwoitość. Nam się to po prostu należy. Spełniliśmy warunki i nie było to trudne. (…) Wydaje mi się, że powinno być dobrze. Ale złe siły działają cały czas. (…) Liczę na to, co jest dobre w ludziach, bo ci, którzy decydują na najwyższych szczeblach UE, to też są po prostu ludzie

– powiedział.

Prezes PiS przypomniał, że już w 2008 roku jego brat przewidywał działania Rosji, których obecnie jesteśmy świadkami.

Mój brat mówił wtedy i pierwsza część jego scenariusza niestety już się sprawdziła. Ale Ukraina walczy i to w sposób niebywały, budzący największy podziw. Chcę powiedzieć przed kamerami, trzeba czynić wszystko i nasz rząd czyni wszystko, pozytywną rolę odgrywa premier Morawiecki, by przekonać państwa zachodnie (…) że trzeba dostarczać Ukrainie precyzyjną artylerię dalekiego zasięgu. Dzisiaj to decyduje. Jeżeli ją dostaną, to się obronią i to w całym tego słowa znaczeniu

– mówił Jarosław Kaczyński.

To - według niego - może okazać się decydujące dla przebiegu wojny.

Jeżeli Ukraińcy to dostaną, to się z całą pewnością obronią w całym tego słowa znaczeniu. Jeśli nie, no to może być naprawdę bieg wypadków bardzo niedobry - taki, który w gruncie rzeczy będzie tą eskalacją, której Zachód ciągle chce unikać. Proszę pamiętać, że tym - można powiedzieć - głównym zawołaniem tych wszystkich, którzy nawet pomagają, ale ograniczają tę pomoc, jest to „nie możemy eskalować”

— stwierdził szef PiS.

Mam nadzieję i apeluję o to, by Zachód - Stany Zjednoczone i inne państwa, te wstrzemięźliwe i trochę wystraszone, działały z pełną determinacją, by Duch Święty na nich zstąpił i podejmowali odważne i mądre decyzje

– dodał.

Mly/TVP