Wiceszefowa PO Izabela Leszczyna w programie „Onet Opinie” przyznała, że na początku wojny myślała, iż Donbas należy oddać Rosji. Później zdanie zmieniła. Na posłankę PO wylała się fala krytyki, a ta zamiast przeprosić za swoją wypowiedź, zaczęła kreować się na ofiarę rzekomej nagonki medialnej. Znalazła też obrońców, wśród nich prominentnego posła PO Bartłomieja Sienkiewicza.

CZYTAJ TAKŻE:

— Szokujące słowa! Leszczyna: Na początku wojny myślałam, że skoro w Donbasie mieszka tylu Rosjan, to niech Putin to weźmie

— Donbas dla Rosji? Burza w sieci po słowach Leszczyny: „Jeszcze w lutym chciała oddać Putinowi część Ukrainy. Jak to nazwać?”

— Leszczyna brnie dalej: To był jeden z wariantów przebiegu wojny. Wąsik punktuje: „Kto chciał dać Donbas Putinowi? Donald Tusk?”

Kochani, przeżyjemy to. I niestety jeszcze wiele innych rzeczy zmanipulowanych przez #PiS.owskich aparatczyków i pożytecznych idiotów. Dziękuję tym, którzy starają się zrozumieć, co powiedziałam

— napisała na Twitterze Izabela Leszczyna.

Sienkiewicz: Iza nie przejmuj się

Słowa Leszczyny spotkały się z powszechnym oburzeniem w sieci, o czym już pisaliśmy na portalu wPolityce.pl. Znaleźli się jednak i osoby, które bronią Leszczyny.

Iza @Leszczyna nie przejmuj się. Każdy kto się naraził PiS przechodzi taką nagonkę, a Ty od dawna demaskujesz ich kłamstwa i złodziejstwo. Taka u nas karma:) Ale wiemy po której stronie jesteśmy i nigdy nie jesteśmy w tym sami

— wsparł swoją koleżankę partyjną Bartłomieja Sienkiewicza.

Pisowska #MonarchiaNienawiści niszczy wszystko, co ma klasę i wartość. Wspaniała Pani Iza @Leszczyna została tarczą na strzelnicy nikczemników z TVP. Jeśli ludzi goebbelsowskiej szczujni i ich mocodawców spotka gruba kreska, to znak, że Polska zasługuje na swój podły los

— stwierdził Zbigniew Hołdys, muzyk.

To wcale nie jest kompromitująca wypowiedź. Ukraina nie jest monolitem. W Donbasie wojna trwa od 8 lat. Ludność tamtych rejonów od dawna jest na wojnie i ma wielki żal do zachodniej Ukrainy. Nastroje są ambiwalentne. Trzeba oczywiście walczyć o całą Ukrainę, ale to założenie polityczne a nie dogmat

— napisała Anna Kalczyńska, dziennikarka TVN.

tkwl/Twitter