Fala komentarzy po wypadku na S8. "Mamy już 2 czy 3 wersje tłumaczeń"; "Kiedyś Gersdorf nie zorientowała się, że trzymała świeczkę"

Śmiertelny wypadek na S8 z udziałem byłej I prezes SN Małgorzaty Gersdorf i jej męża wzbudza silne emocje. W sieci pojawiają się wciąż nowe komentarze. Komentatorzy najczęściej zwracają uwagę na szybko zmieniające się wersje wydarzeń. Część osób sympatyzujących z obecną opozycją próbuje przekonywać, że Telewizja Polska już wydała wyrok na prof. Gersdorf, choć samochód prowadził jej mąż Bohdan Zdzienicki, ale nie brakuje również komentarzy podających w wątpliwość wypowiedzi byłej prezes SN.

CZYTAJ TAKŻE:

-Jaka jest odpowiedzialność Gersdorf ws. wypadku? Eksperci: Świadkowie powinni zareagować; Jest obowiązek udzielenia pierwszej pomoc

-Tragiczny wypadek motocyklisty. Nieoficjalnie: Małgorzata Gersdorf i jej mąż nie udzielili pomocy. Odjechali z miejsca wypadku

W jakim stanie i kondycji byli pani prof. Gersdorf i jej mąż, że „nie zobaczyli”, iż stało się „coś złego”?

W przeszłości pani Gerdsdorf nie zorientowała się, że na proteście trzymała świeczkę w ręku oraz że trafiła na uroczystość do pałacu prezydenckiego, więc jest wielce prawdopodobne, że wraz z mężem nie zauważyła przelatujących obok jej auta części motocykla.

Mamy już 2, czy 3 wersje tłumaczeń pani prof. Gersdorf i jej męża. Tutaj każe nam się zapalić czerwona lampka. Jak to jest, że mijają godziny, a już mam 2, czy 3 wersje? Istnieje prawny obowiązek udzielenia pomocy. Ta świadomość musiała być

Wszystkie wątpliwości rozwiane. Sędzia Gersdorf oraz jej mąż nie zatrzymali się i nie udzielili pomocy czym złamali prawo.

Pytanie: czemu kierowca czarnego auta odjechał z miejsca wypadku (do którego być może sam się przyczynił), nie zawiadamiając służb (do czego był PRAWNIE ZOBOWIĄZANY!). Odpowiedź: albo nie obchodził go los ofiary albo czegoś bał się bardziej niż zarzutu nieudzielenia pomocy.

Medialne szm… z Kur… już grzeją temat pani Gersdorf a prowadząca g… już gada o pozbawianiu jej immunitetu. Ta banda bez charakteru i przyzwoitości niczym się nie różni od podobnych im szmat Putina Sprawę trzeba zbadać,ale te gnoje już o niej przesądziły

Linia obrony - nic nie widzieliśmy, jechaliśmy - byłaby bardzo jasna, gdyby kierowca najpierw nie przyznał Onetowi „braliśmy udział w tym zdarzeniu”.

Jeśli nielubiani przez władzę sędziowie przejeżdżali tuż obok wypadku drogowego, to z całą pewnością byli jego sprawcami. Do stwierdzenia tego nie są potrzebne dowody, świadkowie, biegli ani wyrok sądu. Wystarczy wola władzy i potrzeba jej zwolenników.

Jaka „obrona jak Szydło”? Pani premier, ani nie miała nic wspólnego ze zdarzeniem, ani nie uciekała zamiast udzielać pomocy, ani później nie podsuwała wersji wydarzeń - w przeciwieństwie do Gersdorf…

Fajni jesteście, zamiast szukać sprawiedliwości przyklaskujecie jednym a piętnujecie innych. Czy to że szydło uczestniczyła w wypadku znaczy, że teraz gersdorf ma nie ponieść odpowiedzialności.

Jakie to ma znaczenie dka szefa i szefowej kasty? Przecież z tego powodu nikt w sądzie nie wymierzy im kary. No chyba, ze Izba Dyscyplinarna 😂😂😂 ale to będzie uznane w swiecie zachodńim jako szykana. Więc umówmy się Panie Redaktorze, że ich tam nie było

Jak można tego nie zauważyć ? Kto dał kierowcy prawo jazdy ? Śmiertelny wypadek na Podlasiu. Gersdorf była świadkiem, nie zareagowała…

I po co te wypociny??? Każdy normalny człowiek zatrzymałby się.Każdy człowiek…

@donaldtusk podpowiada orzeczenie dla pani Gersdorf: było wywrócenie, było niezauważenie, będzie umorzenie…

Gersdorf - nie trzymałam świeczki… Gersdorf - nie uczestniczyłam w wypadku…