Piekło zamarzło! Opozycja chwali rząd za wprowadzenie tarczy antyinflacyjnej. Nowicka: Podjęcie tej inicjatywy przez rząd było konieczne

„Podjęcie tej inicjatywy przez rząd było konieczne” - powiedziała na w programie „Woronicza 17” na antenie TVP Info poseł Wanda Nowicka (Lewica) komentując przyjęcie przez rząd tarczy antyinflacyjnej. Pozytywnie do obniżenia VAT odniósł się również poseł Robert Kropiwnicki (PO).

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Tarcza antyinflacyjna działa! Użytkownicy Twittera informują o niższych cenach paliw: „Magiczny przycisk znaleziony!”

Politycy zostali zapytani, jak oceniają skuteczność tarczy antyinflacyjnej.

Widać to na stacjach benzynowych. Polska ma najniższe ceny paliw w Europie

— powiedział wiceminister klimatu Jacek Ozdoba, przypominając, iż „rząd przyjął jeszcze działania osłonowe dotyczące cen prądu, gazu”.

Przypomniał przy tym, że to rząd Ewy Kopacz przyjął fatalne w skutkach zmiany w ETS umożliwiając tym samym prowadzenie spekulacji na rynku pozwoleń na emisję CO2. Przypomniał także, że obecny prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski ocenił gazociąg Nord Stream 2 jako projekt prywatny.

Co by się stało, gdyby dzisiaj rządziła PO, na przykład pan Kropiwnicki, pan Sterczewski byliby ministrami spraw wewnętrznych?

— zastanawiał się Ozdoba.

Kropiwnicki przypisuje PO tarczę antyinflacyjną?

Odnosząc się do wprowadzenia przez rząd tarczy inflacyjnej Robert Kropiwnicki oświadczył:

My postulowaliśmy to dużo wcześniej. Postulowaliśmy w październiku czy listopadzie, żeby obniżać VAT i na żywność i na paliwa, bo to jest kluczem właściwie.

Niestety inflacja jest dzisiaj nadal wysoka

— ubolewał Kropiwnicki wskazując, iż „dzisiaj inflację mamy najwyższą w UE. 9 proc. na żywność i rok do roku mamy inflację 20 proc. rok do roku”. Poseł minął się przy tym z prawdą, ponieważ w Unii Europejskiej - na co wskazał zresztą prowadzący program red. Michał Rachoń - są kraje, które mają znacznie wyższy poziom inflacji.

Ta obniżka jest na kilka miesięcy

— mówił dalej Kropiwnicki jednocześnie deklarując:

My będziemy rząd w tym wspierać.

Zapytany, dlaczego w 2011 roku rząd Donald Tusk nie zastosował takich rozwiązań, Kropiwnicki przekonywał, że wtedy inflacja była rzędu 3-4 proc., o połowę niższa niż teraz.

Podejmowaliśmy inne działania, równie skuteczne, bo proszę zobaczyć, że ta inflacja została wyhamowana

— przekonywał.

„Rząd podjął działania na wszystkich frontach”

Po pierwsze rząd podjął działania na wszystkich frontach, i żywności, i zerowe stawki VAT, i sprzedaż gazu wszystkim odbiorcom indywidualnym, szpitalom, żłobkom, szkołom znacznie poniżej ceny zakupu gazu, poniżej cen giełdowych. Te wszystkie obniżki, również na energię elektryczną, to wszystko jest uruchomieniem, odnalezieniem tych guziczków, których tamten rząd nie potrafił znaleźć. Na te wszystkie guziki rząd naciska

— odpowiedział Kropiwnickiemu Marek Suski.

Chodzi o to, żeby powstrzymać inflację, mimo że inflacja dzisiaj jest zjawiskiem ogólnoświatowym

— dodał.

Bardzo dobrze, że ta ustawa została przyjęta i oczywiście też za nią głosowałam. Tym bardziej, że Lewica już ponad dwa miesiące temu apelowała o zero VAT-u na żywność, czy obniżenie cen na paliwo

— mówiła z kolei Wanda Nowicka.

Podjęcie tej inicjatywy przez rząd było konieczne, żeby ludzi w tej sprawie wesprzeć

— dodała.

Jednocześnie odpowiedzialnością za obecny, wysoki poziom inflacji poseł Lewicy obarczyła prezesa Narodowego Banku Polskiego Adama Glapińskiego. Przekonywała ona, że nie podjął on na czas decyzji o obniżeniu stóp procentowych. Nowicka zignorowała przy tym fakt, iż to czynniki zewnętrzne wpływają na inflację i obniżenie stóp procentowych tego nie zmieni.

Jeśli pani poseł oskarża pana prezesa Glapińskiego o wywołanie inflacji, to jest jakieś horrendum

— ripostował szef gabinetu prezydenta Paweł Szrot.

Przecież wiadomo, że inflacja nie dotyka wyłącznie Polski, ale też większość krajów rozwiniętych, wynika z działań, które rządy wprowadziły w wyniku zwalczania ekonomicznych skutków pandemii Covid-19, przeróżnych lockdownów, ograniczeń gospodarczych, a też w pewnym stopniu jest z pewnością związana z kryzysem na rynku surowców energetycznych, a ten kryzys jest również wynikiem kryzysu ogólnego, dotyczącego bezpieczeństwa w Europie i na świecie

— wyjaśnił.

aw/TVP Info