Jarosław Gowin poinformował w mediach społecznościowych o swoim powrocie do polityki, następnie udzielił wywiadu TVN24, w którym mówił o swojej walce z depresją i o tym, co działo się tuż przed pogorszeniem jego stanu zdrowia. Wywiad mocno promują w sieci dziennikarze TVN. Takie działania skomentowała poseł PiS Joanna Lichocka.

CZYTAJ TAKŻE:

— Gowin wraca do polityki i radzi opozycji, jak pokonać rządzących: W przeciwieństwie do Tuska znam i szanuję wyborców PiS

— Gowin wraca do polityki: Miałem depresję. Pokonałem chorobę, czuję się silniejszy niż kiedykolwiek. „To był czas brutalnych i brudnych zagrywek”

Propagandziści PO cieszą się niezmiernie, bo polityk złożony poważną chorobą, wychodzący z ciężkiej depresji i kryzysu emocjonalnego atakuje PiS i Jarosława Kaczyńskiego. Rozmowa o załamaniu psych. polityka dla tych „dziennikarzy” jest tylko pretekstem do ataku politycznego

— napisała na Twitterze Joanna Lichocka, komentując wpis dziennikarki TVN Katarzyny Kolendy-Zaleskiej promującej rozmowę Jarosława Gowina z redakcyjną koleżanką.

Do sprawy odniósł się też Samuel Pereira.

„Można uderzać w polityka, ale nie w jego rodzinę czy ludzi, których jedyną winą było, że jakoś mnie tam znali.” Mówi to polityk, który w podległych sobie instytucjach czyścił KAŻDEGO, kto choćby znał Adama Bielana

— przypomniał.

wkt/TT