Niepojęte! Nowicka kluczy z odpowiedzią ws. nagrania Michnika z Jaruzelskim. "Ma mocne papiery na walkę o wolność i demokrację"

W programie „Woronicza 17” politycy dyskutowali na temat ujawnionych niedawno nagrań ze spotkania Adama Michnika z gen. Wojciechem Jaruzelskim. Ten temat wyraźnie nie przypadł do gustu Wandzie Nowickiej z Lewicy, która kluczyła z odpowiedzią, a nawet pokusiła się o obronę redaktora naczelnego „Gazety Wyborczej”! Podobnie sytuacja wyglądała w przypadku posła Platformy Obywatelskiej.

CZYTAJ TAKŻE: Jacek Karnowski: Michnik objął Jaruzelskiego nie tyle własnym miłosierdziem, co parasolem ochronnym. W imieniu ofiar, które nie dały mu takiego mandatu

Posłanka Lewicy była mocno zmieszana w związku z tematem poruszonym w programie prowadzonym przez Rachonia.

Nie jest to może smaczny materiał. Troszkę to rzeczywiście, niech chcę mówić szokuje, ale rzeczywiście troszkę jest…

— powiedziała Nowicka nie kończąc zdania.

Pan Adam Michnik ma mocne papiery na walkę o wolność i demokrację i (to jest) jego prawo do tego, by się obściskiwać z kim chce

— stwierdziła.

Po tych słowach w studio zapanowała konsternacja. Prowadzący Michał Rachoń spodziewał się, że posłanka Lewicy będzie chciała jeszcze coś dodać, jednak dostrzegł, iż Nowicka nie ma już więcej argumentów i przekazał głos Markowi Suskiemu.

Suski: Nie dziwię się, że komuniści uniknęli kary

Jestem wstrząśnięty, powiedziałbym, że zbiera mi się na wymioty, kiedy patrzę na to, jak Michnik całuje Jaruzelskiego, który kazał strzelać do Polaków i błagał na kolanach Rosję, żeby interweniowała w obronie władzy PZPR-u i komunistów naszym kraju

— powiedział Marek Suski.

Jeżeli tacy ludzie, jak Michnik później stanowią standardy opozycyjności i mówią, jak ma wyglądać w Polsce demokracja, to ja się nie dziwię, że było uwłaszczenie nomenklatury, że komuniści uniknęli jakiejkolwiek kary

— dodał.

Poseł PiS zaznaczył, że „tego filmu akurat nie widzieliśmy, ale patrząc na to, co wyprawiała ta ekipa, zakładaliśmy Porozumienie Centrum, żeby przeciwstawić się tej hańbie, jaką zorganizowała grupa Michnika w Polsce, niby to odzyskując demokrację, a tak naprawdę chroniąc czerwoną zarazę przed jakąkolwiek karą za to, co zrobili Polsce”.

Poseł PO unika tematu nagrań Michnika

Tematu postanowił wyraźnie unikać również Grzegorz Rusiecki z PO.

Myślę, że każda rocznica Stanu wojennego to jest dobra okazja, żeby powiedzieć, że każde nadużycie władzy, każde ograniczenie wolności i praw obywatelskich, każda sytuacja, kiedy władza wyprowadza wojsko i policję przeciw swoim obywatelom, kiedy łamie konstytucje, jest niedopuszczalna. I tyle. Taki komentarz

— powiedział poseł Platformy.

Prowadzący program zapytał, czy „to jest komentarz do tego spotkania Michnik-Jaruzelski”.

Ja, kiedy był stan wojenny, to w zasadzie dopiero się rodziłem, więc mi jest naprawdę bardzo trudno oceniać. Wydaje się, że to jest kwestia historyków

— odpowiedział Rusiecki.

Na te słowa zdecydowanie zareagował Marek Suski.

Nie historyków. Ja żyłem w tych czasach, byłem w wojsku, kiedy nam kazali strzelać do ludzi. Ci zdrajcy kazali strzelać do Polaków

— mówił poseł PiS.

I dlatego powiedziałem o tym, że każda próba wojska, czy policji przeciwko obywatelom jest niedopuszczalna

— odparł polityk Platformy, który wyraźnie nie chciał skomentować nagrań z udziałem Adama Michnika i generała Jaruzelskiego.

Sachajko: To powinno otworzyć nam oczyć

Jarosław Sachajko podkreślił, że ujawniony film „pokazuje, jak część tzw. opozycji demokratycznej, tych, którzy niby walczyli z komuną, dogadali się z nimi”.

To jest coś, co powinno nam otworzyć oczy na to, że jedno się mówi, a drugie się robi — mówił.

Pan Michnik w 2006 roku został zakwalifikowany do dwudziestu najbardziej opiniotwórczych, najważniejszych dziennikarzy na świecie. I widzimy do czego to doprowadziło

— dodał poseł Kukiz’15.

Kałużny: „Jest mi smutno i bierze mnie złość”

Ja panu ministrowi (Suskiemu) chciałem podziękować za te słowa o czerwonej zarazie, o zdrajcach. To trzeba jasno mówić w dzisiejszej Polsce

— zaznaczył Mariusz Kałużny.

Jestem z terenów, na których porwano i zamordowano księdza Jerzego Popiełuszkę. Jak widzę takie obrazki (nagrania Michnika z Jaruzelskim – red.), to jest mi smutno i bierze mnie złość, ale pojawia się mi też pytanie jako młodemu człowiekowi, który był zbyt mały, by uczestniczyć w tych wydarzeniach

— dodał.

Czy ta miłość nie była ze wzajemnością, że generał Jaruzelski przez pewną część opozycji dostał ochronkę po ‘89 (roku), a za to oni zbudowali swoje imperia medialne, w których mówili Polakom, co mają robić i jak mają myśleć. Wydaje mi się, że bezinteresownej miłości tutaj nie było

— podkreślił polityk Solidarnej Polski.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

-TYLKO U NAS. Michnik wielkim zwolennikiem gen. Jaruzelskiego. Prof. Polak: „To wszystko budzi szok i niedowierzanie”

-Konrad Kołodziejski: Bożyszcze z petem. Jak to możliwe, że Michnik uwiódł kiedyś tysiące Polaków?

-On naprawdę to napisał! Lis broni Michnika: Ci, którzy stchórzyli nigdy mu nie wybaczą, że był wielkoduszny, gdy Jaruzelski był pokonany

mm/TVP Info