Goście programu „Salon Dziennikarski” (TVP INFO) dyskutowali na temat sytuacji na polsko-białoruskiej granicy i na temat działań Rosji.

CZYTAJ TAKŻE:

— Królikowska-Avis w „Salonie Dziennikarskim”: Gratuluję premierowi. Ofensywa dyplomatyczna została znakomicie przemyślana

— Ataki nie ustają! Migranci próbowali sforsować granicę w okolicach miejscowości Grudki. Interweniowała policja

Pierwszy element sytuacji jest taki, czy Rosja zaatakuje Ukrainę. Bo wtedy można się spodziewać, że Łukaszence zostanie wyznaczona rola dywersanta, który będzie odwracał uwagę albo tworzył drugi front – jeden w Donbasie, a drugi na granicy z Polską. Po drugie, Putin zawsze stosuje metodę rozbudowywania rozmaitych konfliktów, aby potem udać dobrego wujka, aby usiąść np. do formatu normandzkiego i ugrać coś dla siebie

— mówił Piotr Semka, publicysta „Do Rzeczy”.

Po trzecie, to jest okres, kiedy musimy się spodziewać coraz większej agresji ze strony imigrantów (…). Będą ludzie tacy, młodzi zazwyczaj, którzy uznają, że skoro są już 500 km od Niemiec, to drugi raz w życiu im się to nie uda

— podkreślił.

„To jest sytuacja, która będzie trwała jeszcze wiele, wiele miesięcy”

Trochę się dziwię, że Aleksander Łukaszenka nie zaproponował tym wszystkim imigrantom, żeby zostali na Białorusi

— żartował Jacek Łęski, dziennikarz TVP, odnosząc się do wizyty Aleksandra Łukaszenki w centrum logistycznym w Bruzgach, gdzie przebywają imigranci.

Zdaniem dziennikarza, atak hybrydowy Łukaszenki na granicy będzie trwał jeszcze długo.

Moim zdaniem to jest sytuacja, która będzie trwała jeszcze wiele, wiele miesięcy

— zaznaczył.

„Niezwykle ważne jest to, żeby wspierać armię”

Elżbieta Królikowska-Avis, publicystka, zwracała uwagę na wsparcie polskiego społeczeństwa dla żołnierzy i funkcjonariuszy Straży Granicznej.

To jest wspaniałe. Ta cała polityczna poprawność, rewolucja kulturowa zmierza do rujnowania, niszczenia struktur państwa, w tym armii

— mówiła.

Niezwykle ważne jest to, żeby wspierać armię jako część funkcjonowania państwa. Bardzo się cieszę, że nasze społeczeństwo zrozumiało, jak ona ważną rolę pełni

— podkreśliła.

„Łukaszenko wykształcił swoje służby na brutalną służbę”

Doceniajmy inteligencję i dalekosiężne plany Rosji. Łukaszenko ma tam wyznaczone zadania. (…) Przez tłumienie tych masowych protestów białoruskich Łukaszenko wykształcił swoje służby na brutalną służbę

— powiedział z kolei Józef Orzeł, szef Klubu Ronina.

tkwl/TVP INFO