„Robimy wszystko, żeby Polska była bezpieczna” – zapewnił minister Mariusz Błaszczak w programie „Gość Wiadomości”.

Minister Obrony Narodowej odniósł się do dzisiejszego ataku na polską granicę.

To nie jest przypadek, że szturm na granice odbył się dziś. Z pewnością będzie się powtarzał, ponieważ reżim Łukaszenki przyjął taką zasadę działania. Ten atak jest odpierany przez Straż Graniczną i żołnierzy Wojska Polskiego

– powiedział szef MON.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Orędzie Marszałek Sejmu. Elżbieta Witek: Łukaszenka musi liczyć się z konsekwencjami. Atak na granice Polski to atak na granice UE i NATO

Dziś na granicy jest ponad 12 tysięcy żołnierzy. Ta liczba może wzrosnąć w zależności od potrzeb. Jest zapora tymczasowa, będzie budowana zapora o charakterze stałym. Jest wsparcie naszych sojuszników zarówno jeżeli chodzi o Unię Europejską, jak i NATO

– dodał.

Bezpieczna Polska

Minister Błaszczak zapewnił, że żołnierze oraz funkcjonariusze na granicy podejmują wszelkie działania, by ochronić bezpieczeństwo naszego kraju.

Robimy wszystko, żeby Polska była bezpieczna. Obraz mówi więcej, niż tysiąc słów. Mamy do czynienia z atakiem hybrydowym. Naszym zadaniem jest zapewnienie bezpieczeństwa. Dziś odbyła się narada z prezydentem

– stwierdził.

Apelował też o solidarność z polskimi mundurowymi.

Najważniejsze jest to, żeby pokazać solidarność z funkcjonariuszami Straży Granicznej i żołnierzami Wojska Polskiego, którzy służą dziś na granicy

– mówił.

Żołnierzom Wojska Polskiego i Straży Granicznej należą się słowa uznania i szacunku. Oni bronią bezpieczeństwa naszej ojczyzny

– dodał Mariusz Błaszczak.

Przestrzegał też przed zagrożeniem, które wynikałoby z otwarcia nowego szlaku migracyjnego.

Bezpieczeństwo jest warunkiem podstawowym dla rozwoju naszego kraju. Kryzys na granicy i otworzenie nowego szlaku migracyjnego przez Polskę oznacza realne i konkretne zagrożenie.

mly/TVP Info